Ja wiem Agnieszko, że to co Ci napisałem na początku przygody z ogrodami jest mało efektowne, ale uwierz mi, że w późniejszym czasie będzie efektywne.
Pozdrawiam Ciebie i całą rodzinkę.
Wracajcie do zdrowia.

ogród w jesiennej szacie? pokażesz?

WilczaGora napisał(a)

robię dokładnie tak samo, a jak skończy się kompost (bo zawsze się kiedyś kończy ), dosypuję próchnicy z worków

macham z Wilczej

A ja nie mam ani kompostu, ani obornika, a do dołków sypię torf ogrodowy, który mieszam z ziemią rodzimą. A próchnica o której Waldku piszesz to kora taka jak się wysypuje na rabaty?
Czy do dołków mogę dosypywać obornik granulowany?

waldek727 napisał(a)

Trawy Aga mają jeszcze to do siebie, że corocznie inaczej wyglądają. Ja już sobie nie wyobrażam jesiennego ogrodu bez traw. Myślę jeszcze nad tym aby wybrać trzy różne odmiany i posadzić je na trawniku jako solitery.
`Szkoda, że nie mam dla Ciebie zagadki.

Do niedawna trawy nie wzbudzały mojego zainteresowania ale teraz coraz bardziej doceniam ich piękno. A o jakich myślisz trawach w roli soliterów ?
a jednak
Ciekawie zapowiada się wejście do tajemniczego ogrodu. I ja też czekam na zdjęcia jesiennego ogrodu.

waldek727 napisał(a)

Ja wiem Agnieszko, że to co Ci napisałem na początku przygody z ogrodami jest mało efektowne, ale uwierz mi, że w późniejszym czasie będzie efektywne.
Pozdrawiam Ciebie i całą rodzinkę.
Wracajcie do zdrowia.

tak wiem - ja tu o kwiatkach a Ty o kupach
...ale dziękuję Ci za to właśnie po to do Ciebie przyszłam!
Pozdrawiam!

Waldku, pełno u Ciebie ważnych informacji, z których chętnie i często korzystam.

Pojawiła mi się taka oto wątpliwość: mam możliwość po sąsiedzku dostać to co koniki pozostawiają po jedzeniu, a pytanie jest takie czy lepiej brać same goow..ka, czy też łącznie ze słomą.
W ubiegłym roku brałam ze słomą, ale jakoś tak długo ona (ta słoma) się nie rozkładała.
Koniki są takie co to na wyścigach biegają, więc właściciele bardzo dbają o czystość w stajni.
W tym roku poprosiłam o same goo...., ale nie jestem pewna czy to dobra decyzja.

Przepraszam Cię za goowniany temat, mam nadzieje,że to nie jest dla Ciebie problem.

Pozdrawiam.

Waldku, z buszowania po nocy, niezłe wykopalsko u mnie znalazłeś, dzięki, ta chwila budzi fajne wspomnienia
Domagam się fotek, jak reszta, a co

i ja się też fotek domagam

WilczaGora napisał(a)

i ja się też fotek domagam

Ewciaaaa.
A myślisz, że ja mam takie ranczo jak Ty i jeszcze parę hektarów lasu?
Na upartego to wszystko co mam zmieściłbym w jednej dużej donicy.
Proszę. Poczęstuj się pomidorkiem.

Ale fajne pomidorki, te zółte jak gruszki wyglądają jaka to odmiana ?
U mnie po pomidorach zostało juz tylko wspomnienie, mróz na początku miesiąca zważył wszystkie
Pozdrawiam