Byłam, cały wątek ogarnęłam. Musiałam do początku wątku się cofnąć. Podziwiałam pieski, motylki i tworzenie brzozowego gaiku. Zdrowia życzę, bo czytam, że jesteś po przejściach. Zdrowia Tobie i najbliższym.
Takie rzadkie bywanie w ogrodzie ma dobre i złe strony. Złe, bo ;podczas bytności za dużo do ogarnięcia za jednym razem, a dobre? Widać zmiany w rośnięciu i kwitnięciu, a to cieszy najbardziej.
Już jutro piąteczek! Kwiatka zostawiam.
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie