Przesyłam wam kwiatuszki na dobranoc:

Sunblaze z okrągłymi pączkami



Nachtfalter



Elvis



Amnesty International



i Jubilee Celebration:

. Miskanty są OK. Ja tak mam, bo cisy za bylinową bardzo małe. Ambrowaca sama nie utrzymasz we wzroście cięciem. Widziałam ambrowce rozpięte na stelażach, gotowce do wsadzenia (koło Wielunia szkółka) - bajeczne, choć dla mnie wielce ryzykowne jednak.


Dobrze wiedzieć o tej laurowiśni, bo bardzo urodziwa.

Z miskantów wypatrzyłam w netach jś nowość z zeszłego roku - Morning Bright - jaśniejszą wersję znanego nam wszystkim ML. Może uda sie ją upolować w Wojsłąwicach w tym roku?

Wszystko co dobre kiedyś się kończy...
Kończy się niestety ten długi weekend; chociaż zbyt wielu czasu na ogród nie było, to udało mi się poprzycinać przekwitłą lawendę i dokończyć ciecie drzew owocowych i tawuli japońskiej. Część laurowiśni też poszła pod nóż, a ostatnia partia buksów nadal czeka na strzyżenie...

Róże kwitną i cieszą swoim niesamowitym aromatem. W końcu zakwitły Pink Piano i Happy Piano. Ta ostatnio może być nawet ciekawszą wersją niż Charming Piano, choć na razie nie jest spektakularna, bo jednak kwiaty ma niewielkie.

I sierpniowe widoczki ogrodowe...

Zagajanka napisał(a)

Ten poczatek rabaty z zwirem i kulkami to taki wstęp-niespodzianka, bo dalej to juz niezly busz

Fajnie komponują się kwiaty queen z pąkami piano

Jana masz ćmę?

I tak.oczywiście przepięknie jak codzień

Zagajanka napisał(a)

Cudowne sierpniowe widoczki , zdradź mi Janeczko, jakie iglaste masz na rabatach...

Kasia_CS napisał(a)

Ten poczatek rabaty z zwirem i kulkami to taki wstęp-niespodzianka, bo dalej to juz niezly busz

Fajnie komponują się kwiaty queen z pąkami piano

Busz się zrobił niezauważalnie

Queen w drugim kwitnieniu rozłożyła się bardziej na boki - w najszerszym miejscu ma obecnie ze 110-120 cm, więc "przeplata się" z Charming P.