Co Wam powiem, to Wam powiem, ale chyba będę całą L -ke przerabiać, jakoś mi to nasadzenie nie leży i mnie meczy i męczy. Tu za dużo, tam za mało, no kurde. Jednym słowem rozterek ciąg dalszy
Już się cieszę

Jak coś nie pasuje to zmiana konieczna, bo denerwuje strasznie.

Bożenko to jest moja hortensja zagadka, kupiłam ją jako bobo, ale patrząc na Twoje bobo to mam wątpliwości. Zaczynała tak, obecnie krzaki mają 60-80 cm wysokości, w tamtym roku miały ok 60 cm i znacznie mniejsze kwiatostany.

Mira104 napisał(a)

Bożenko to jest moja hortensja zagadka, kupiłam ją jako bobo, ale patrząc na Twoje bobo to mam wątpliwości. Zaczynała tak, obecnie krzaki mają 60-80 cm wysokości, w tamtym roku miały ok 60 cm i znacznie mniejsze kwiatostany.

Piękna hortensja

Bożenko poznajesz Twoje patyczki, część rozdałam po sąsiadach i nawet kilka się przyjęło Fakt, faktem ciężko chyba to będzie wina wody. Na chwasty nie patrzymy, bo to rośnie z szybkością błyskawicy, a obecne upały zniechęcają do pielenia.

to podobno tez hortensja vanilka

Inne hortki kupione jako limonkow, tylko, że limonki już kwitną - nie jestem pewna co to jest

moja stipa, wyhodowana z nasionek, ale jestem z niej dumna ummm
muszę tylko lawendę zamienić, bo ta jest za niska

i takie tam jak już cykam

dla porównania wiosna-lato

Witaj, Mira
Przyszłam od Bożenki zerknąć na Bobo mi to przypomina Magical candle, bo ma kwiatostany jak Limka, ale ciemne pędy, tak przynajmniej mi się wydaje ze zdjęć. Piękna jest! Bobo to oczywiście nie jest.

Twoje Limki to pewnie Limki, moje też dopiero zaczynają rozwijać kwiatostany, ale zielone łodyżki są dość charakterystyczne.

PRzejrzę sobie Twój wątek, bo tu widzę dwa podobieństwa do siebie: ciągle zmiany i rozterki oraz walkę z chwastami

No właśnie nie wiem co to. Kupiłam na allegro jako bobo i limelight miały być jeszcze niebieskie ogrodowe i co d..a
Niebieskie okazały się różowe, a reszta tez nie wiem co.
Dominiko rozterki ogrodowe to ja mam ciągle To co mi się podoba u kogoś już u mnie nie koniecznie I te chciejstwa, a szefowa mówi - trzymać się listy kwiotków etc, no ale jak?
Jak to tak kusi i woła posadź mnie

niebieskie ogrodówki są tylko w kwaśnej glebie. Jak zasadowa to są różowe.