Mireczko, wetknij w ziemię proszę listek Denim dla mnie. Cudne te niebieskie. I jak pięknie ci kwitną. Moje też ładnie kwitną od czasu, jak je dostałam od Ciebie. Ale są młodziutkie, więc mają niewiele jeszcze kwiatków. Stoją sobie w sypialni na oknie. Codziennie rano na nie patrzę
Mireczko, jak z listka się je rozmnaża? Czy cały listek trzeba wetknąć w ziemię, czy tylko kawałek?
Niektóre skrętniki wypuściły długie listki i kładą się na parapecie. Czy dać im większą doniczkę?
Ja przesadzam do większej doniczki jak korzonki całkiem tę starą przerosną. Pamiętaj aby ziemia była lekka i dobrze przepuszczalna. Podobno skrętniki lepiej kwitną w mniejszej doniczce. Też mam już kilka takich całkiem przerośniętych i zastanawiam się czy je teraz przesadzić, ale raczej poczekam do lutego. Nie wiem od czego zależy że jedne kwitną jak oszalałe a inne słabo, wszystkie tak samo traktuję i jest różnie. Denim był przesadzony do mojego kompostu, i jeszcze dodalam mu kilka kulek obornika suchego.Ale oprócz niego jeszcze kilku innym dałam obornika i nie ma takiego efektu. Robiłam z nim doświadczenia bo sama się dopiero uczę jak je pielęgnować. Poza tym wszystkie zasilam florowitem do kwitnących rozcieńczonym 2-3 krotnie deszczówką i podlewam tym czasami nawet codziennie bo one jak mają małą doniczkę to bardzo dużo piją wody. Oczywiście zasilanie skończyłam w końcu września. O tej porze większość skrętników już kończy kwitnienie, Denim też ma coraz mniej kwiatków.
Skrętniki to nie takie małe kwiatki jak fiołki, mają czasami ogromne liście, długie i szerokie. To akurat mi się w nich nie podoba. Takie długie i przeszkadzające mi liście czasami skracam nożyczkami
wczoraj go zadołowałam razem z doniczką, wiosną będę mu robić wypasiony dół.
Dodatkowo oberwałam liście z róż, porażone plamistością, zmarzłam bo liście mokre i rękawiczki przemokły ale jestem zadowolona że zmusiłam się do wyjścia.