Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Ten patent z nożycami to do miękkich liści? Udało mi się wiosną kupić rozdrabniarkę do gałęzi, zamiast noża w środku ma taki walec/śrubę, nie wiem, jak to się fachowo nazywa. Teraz przy mieleniu resztek bylinowych spisała się super, szło wszystko, włącznie z liśćmi. Nastroszona pryzma po tygodniu usiadła o połowę albo i więcej. Przy tej ilości bylin, które mam, to nie widziałam innej możliwości. Miskanty nie pocięte długo się rozkładają, trenowałam. Jak masz rozdrabniarkę, to chyba lepiej je ciąć będzie.
Ostatnie róże jeszcze piękne. Pozdrawiam.
____________________
Dwa ogrody