mirkaka napisał(a)

Jeszcze nie kwitnie ale wstawiam zdjęcie z zeszłego roku, tylko on nie powtarza kwitnienia po ścięciu przekwitłych kwiatów, przynajmniej u mnie

ładniutki

a to poniżej Mirka jak się nazywa? Mam też od mojej mamy ale nie potrafiła mi powiedzieć co to jest

Jasnota

U mnie też ten bodziszek nie powtarza kwitnienia, szkoda

mirkaka napisał(a)

Okazuje się,że jednak w takiej masie trochę go czuć, jak idę spać, przez uchylone okno



Azalie w tym roku bardzo skromnie, ale nie martwię się tym, będzie spokojniej

Wprawdzie jeszcze się nie rozkręciły, ale cztery z wielkokwiatowych prawie nie mają kwiatów, natomiast japońskie pięknie zapączkowane

Niesamowity powojnik jak długo on kwitnie?

Rabatki urocze, dopieszczone

Jak zwykle kolorów u Ciebie będzie masa już za momencik.

Powojnik nieźle się rozrasta, z roku na rok więcej balkonu Ci zajmuje.
Mój dopiero się rozwija, nawet nie byłam go oglądać. A ponieważ zapachy u mnie są bardzo ważne - kupiłam sobie fioletowe petunie - to jest dopiero uwodzicielski zapach. Pozdrawiam serdecznie - niedługo wpadnę na kolorki Twoich azalii

Dziękuję

Naprawdę za Twoim ogrodem będzie linia tramwajowa? Nie widziałam...
Widok z balkonu masz przepiękny i do tego jeszcze pachnący powojnik
Jak u Ciebie rośliny przetrwały tę noc? U mnie spokojnie

Piękny ogród, otoczenie w zieleni a tu nagle zwrot. Tak bywa,świat się zmienia, to trudne często do zaakceptowania. Nasza drogą kiedyś przejeżdżał jeden samochód, teraz są ich dziesiątki a to tylko droga dojazdowa dla przysiółka.
Pamiętam jako dziecko byłam zła, że nie mam sąsiadów i koleżanek blisko, teraz to sobie poczytuję za plus, sąsiadów w bezpośrednim sąsiedztwie z działką nie mam i mieć nie będę, bo z trzech stron to lasy państwowe a z czwartej boisko sportowe i raczej nie zostanie zlikwidowane. Współczuję Ci bardzo,ale może nie będzie tak źle, postawią zasłony a Ty posadzisz drzewa, by bardziej się osłonić i wyciszyć. Wiem boli, są sprawy na które nie mamy wpływu, więc trzeba się z tym pogodzić, chyba, ze jako mieszkańcy działając wspólnie jesteście w stanie temu zapobiec.
Ładnie kwitnie azalka u mnie dopiero się rozkręcają, może dziś zobaczę kwiaty, kocham te pachnące. Pozdrawiam serdecznie.

Mirko, czy Ty masz azalię pontyjską?

Irenko no szkoda bo jest najładniejszy
Urszulla pierwsze jego zdjęcia są z 5 maja, myślę że przy takim zimnym maju to będzie i miesiąc kwitł
Agatko petunii już nie kupuję, wiem że pięknie pachną ale to ciągłe uszczykiwanie przekwitły kwiatów ..
Ewo no niestety będzie,
Noc dobrze przetrwały, pomidorki które wysadziłam przykryłam włókniną, reszta czeka jeszcze w domu, myślę żeby dziś wysadzić, ale czytam że jeszcze w czwartek ma być znów koło zera. Nie wiem co robić, miało się ocieplić a nadal jest zimno