Witajcie
Dawne bywalczynie
i te nowsze
Powojniki w zeszłym roku mnie zawiodły, ale to raczej moja wina, miały chyba mączniaka na kwiatach, bo kwiaty były jakieś zredukowane, i słabo kwitły.
Nie podsypałam ich wyjątkowo popiołem a dałam dość dużo obornika, wiosna była b deszczowa, myślę że to dlatego.
W tym roku wracam do dawnych zwyczajów, a więc popiół i kompost
U mnie teraz pogoda całkiem fajna, czasami świeci słoneczko, temperatury na plusie, w nocy blisko zera, wydaje mi się ,że trawa się zazieleniła
Już nie mogę się doczekać wyjścia i porządkowania, ale jest na to jeszcze za zimno.
Mam nadzieję że wiosną odwiedzą mnie miłe ogrodniczki, które miały być zeszłej ale pogoda nam nie sprzyjała,
U mnie ciągle jeszcze trwa remont, robimy go partiami, żeby nie oszaleć, robimy przerwy, dlatego tak długo to się ciągnie.
Zamontowaliśmy też panele na dachu, myślimy o pompie ciepła, gruntowej, więc jeśli się na taką zdecydujemy to czeka mnie rozkopywanie ogrodu wiosną.
To tak w skrócie co u mnie.
Cieszę się że ktoś zagląda, to bardzo miłe