Mirko spędziłam w Twoim ogrodzie cały ranek. Ach, jaki przyjemny ranek.
Zaczęłam od wiosny ubiegłego roku. Podziwiałam przepiękne rododendrony. Mam nadzieję, że myśl o usunięciu ich odeszła w dal, bez powrotu. Są cudne i nawet jak kwitną krótko to na ten moment warto czekać cały rok. Oj, jak warto.
Nie będę się rozpisywała o różach, powojnikach, bylinach i całą gamą innych piękności. Wszystko jest tak piękne, tak pięknie skomponowane, że tylko podziwiać.
Życzę Ci Mirko zdrowia i wytrwałości w pielęgnacji Twojego cudnego ogrodu, aby słonka i deszczu było tyle ile trzeba a susza omijała Twój ogród szerokim łukiem.
Pozdrawiam serdecznie.
ps. Mam u siebie powojniki i będę zbierała popiół aby je nim podsypywać.

Mam nadzieję że wiosną odwiedzą mnie miłe ogrodniczki, które miały być zeszłej ale pogoda nam nie sprzyjała,
U mnie ciągle jeszcze trwa remont, robimy go partiami, żeby nie oszaleć, robimy przerwy, dlatego tak długo to się ciągnie.

Czy to mnie też dotyczy, nieśmiało dopytam Byłoby super. Ja z kolei szykuję się na całodzienny objazd: Krokowa, Do Joku, Zgorzałe, Gołubie, Rzucewo, w towarzystwie i liczymy na Twoją obecność. Pierwsza połowa maja, tym razem musi się udać

Współczuję remontu, ale ani się obejrzysz, będzie po Sprawdzone. A pompa ciepła to wspaniała sprawa i warto zgodzić się na przekopanie ogródka. Hortki od Ciebie rosną jak szalone, pilnuję

Dawno mnie u Ciebie nie było Piękne te jesienne kolory hortensji, i plany na ten rok bogate. Powodzenia we wszystkim w tym Nowym Roku

Mirka Ewa - to dobre wiadomości o Solinie . Mam zamiar go w tym roku kupić.

Remontu nie zazdroszczę, ale po ukończeniu będzie wszystko super...a wiosną już trochę dziś zapachniało i kosy jakoś latają parami...