Mirko, przepięknie. Tak coś czułam, że mus zajrzeć do Mirki na azalie i rododendrony. I zaczęło się, na ten spektakl warto czekać cały rok.
Ile lat rośnie u Ciebie ten Graf Lennart?
Jola dziękuję za wszelkie komplementy, dziękuję za wspaniałą wizytę, za wycieczki, cały fajny tydzień
Mam nadzieję że jeszcze zawitasz do mnie jak więcej rodków zakwitnie, zapraszam na kawkę, może wtedy nie zapomnę o sadzonkach dla Ciebie. Oprócz przetacznika i brunery co chciałabyś jeszcze, napisz to przygotuję sadzonki
Nie naraziłaś się, ja też lubię lasek, choć malutki to jednak jakaś namiastka jest.
Dziękuję za wizytę, mam niedosyt niestety, za mało czasu na wszystkie rozmowy, pytania rady.
Dziękuję za sadzonki które wiozłaś dzielnie w pociągu Za opowieści na wycieczkach
Zapraszam jak będziesz kolejny raz
Irenko powojnik sam sobie znalazł drogę, ja tylko posadziłam go w zacisznym miejscu
Rodki co roku te same, ja już przywykłam do tego widoku, szkoda że co roku nie kwitną innym kolorem
Dziękuję Basiu, na tych ostatnich fotkach jest ławeczka robiona przez mojego eMa To nie stół
O Długosza dbam i podlewam go często bo tam raczej sucho jest
Dziękuję, powojnik przerósł moje oczekiwania, ale jak mu dobrze to niech rośnie
No mam zakątek leśny, tworzę go powoli, nie zawsze nasadzenia są trafione, muszę tam sporo pozmieniać.
Rodki mają już chyba ponad 3 m i prawie zarosły mi placyk, powinnam je przyciąć żeby placyk odsłonić ale ręka drży gdy mam to zrobić