No, właśnie Kończy. Dlatego wszystkie róże, nauczona doświadczeniem Alchymista i Sympathie, kupuję kierując się dwiema zasadami. Jedna to powtarzanie kwitnienia, a druga posiadanie ADR. Najlepiej jeśli róża ma obie te cechy
U mnie Pastella zdrowsza niż Stefcia. Liście może mieć słabe bo gałązki mogą być lekko przemarznięte i już nie przewodzą tyle wody i substancji odżywczych ile potrzeba
Ja i tak bym nie cięła róży na elewacji więc to że nie powtarza, ok
Gorzej że są owoce, i to mnie wkurza, głównie na Gipsy.
Ja kupując róże też się takimi zasadami kieruję
Alchymist chyba tak kolczasty jak Gipsy Kocham ją za kolor kwiatów ale nienawidzę za te kolce