Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszystkiego po trochu

Wszystkiego po trochu

ElzbietaFranka 23:14, 13 cze 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
mirkaka napisał(a)


Elu, warunki im sama stworzyłam, wymieniłam całą ziemię
Nova Zemba jest piękna, lepiej jej w lekkim cieniu, wszystkie Rh szybko przekwitają,
Ten wielki powojnik też krótko kwitnie, teraz mam cały taras zaśmiecony puszkami i płatkami przekwitającego powojnika. Nie kwitnie długo, tylko róże kwitną długo Reszta to dwa tygodnie albo jeden i koniec



Tak myślałam że te warunki sama stworzyłaś.

Teraz róże przepiękne. U mnie rosną, ale daleko od oczekiwań w tym roku. Późno wystartowały u nas był kwiecien bardzo zimny.

Mirko posadziłam jutro zobaczę jak się mają nasadzenia.
Z dużej kępy rumianki zrobiłam 15 szt.
Zobaczyłam na 6 str twojego wątku że sądziłaś prawie liście ż ogonkiem czy one się przyjeły? Czy dywan powstał? Może i ja tak zrobię.

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
mirkaka 06:10, 14 cze 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Joku napisał(a)
Jak patrzę na obfitość kwiecia na twoich roślinach zawsze przychodzą mi na myśl kopane duże doły, wymiana ziemi na odpowiednią. Oj, to się opłaca.
Dziękuję za info o czereśni, pisałaś że będziesz odginać pędy do poziomu. Planujesz obciążenie jakimiś ciężarkami czy mocowanie sznurkiem do ziemi?
Czy powojnik Gen. Sikorski powtarza u ciebie kwitnienie? Wyczytałam że jak się go przytnie po kwitnieniu to zakwita po raz drugi. Z tego powodu mam go "na oku" .
Elfe mam ale gdzie tam mojej do twojej. Ledwie żyje. Już kolejny rok planuję eksmisję i wymianę na coś innego. Chociaż kwiaty ma bardzo ładne.


Myślę żeby przywiązać do planowanych odginanych gałązek małą kostkę granitową, jakoś ją muszę opleść sznurkiem. Gen Sikorski powtarza kwitnienie, po przycięciu po kwitnieniu,
Elfe u mnie jest piękna tylko przy pierwszym kwitnieniu, potem łapie mączniaka, zresztą większość róż u mnie łapie mączniaka po pierwszym kwitnieniu
Spróbuj ją wiosną przyciąć nisko, może się rozkrzewi od dołu, zasil obornikiem, żeby miała dużo żarcia, może wypuści więcej pędów i nabierze formy, Jeśli będzie Ci się chciało z nią bawić
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 06:19, 14 cze 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Gosialuk napisał(a)
Kiedy nie zajrzę, to pięknie u Ciebie. Wiadomo, że przy takim ogrodzie pracy nie brakuje, ale i satysfakcja jest.
Też jestem ciekawa prowadzenia czereśni, bo planuję zakupić i posadzić jesienią, a nie chcę wielgachnego drzewa. Widziałam czereśnie przycinane, ale przyginanych do poziomu jeszcze nie.


Jakoś Gosiu jestem chyba już zmęczona nadmiarem kwiatów w ogrodzie. Sama się zastanawiam co się ze mną dzieje, ale ciągnie mnie bardziej do różnej faktury liści i koloru zieleni, niż non stop kwiatów. Może to zmiana związana z wiekiem, na starość potrzebuję więcej spokoju no i przede wszystkim mniej pracy
Czereśnie się przycina, tak czytałam, u mnie po pierwszym przycięciu słabiej kwitła, sama eksperymentuję, przyginanie pędów jest tylko dlatego, że posadziłam ją przy tarasie i chcę żeby kilka pędów zasłaniało mi zachodnie słońce jak na nim siedzę Nic poza tym
Ja się nie boję eksperymentować, jak się nie uda to trudno Zawsze jest sekator z którego można skorzystać
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 06:23, 14 cze 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
ElzbietaFranka napisał(a)



Tak myślałam że te warunki sama stworzyłaś.

Teraz róże przepiękne. U mnie rosną, ale daleko od oczekiwań w tym roku. Późno wystartowały u nas był kwiecien bardzo zimny.

Mirko posadziłam jutro zobaczę jak się mają nasadzenia.
Z dużej kępy rumianki zrobiłam 15 szt.
Zobaczyłam na 6 str twojego wątku że sądziłaś prawie liście ż ogonkiem czy one się przyjeły? Czy dywan powstał? Może i ja tak zrobię.

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.



Runianka dobrze się przyjmuje, pilnuj wilgoci, u mnie utworzył się ten dywan o który pytasz
Możesz pojedyncze pędy rozdzielać i sadzić, najłatwiej się przyjmą jeśli będą miały kawałek korzonka.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Sonka 10:09, 14 cze 2024


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2408
Mirko, pięknie przez cały rok i o to chodzi w ogrodach. U mnie nawet lilie nie zakwitły, jedynie te sadzone wiosną dwie sztuki, pozostałe dostały strzała i albo zostały w klęku albo zmarzły pączki, bo nie kwitną, nawet pędy są krótkie, słabe a miałam takie powyżej 2 metrów. Azalie ,że nie kwitły, bo zmarzły, to tak się zagęściły, że w przyszłym roku jak nie zmarzną będzie szał kwiatów. Ogród jest zielony ale ma mało kolorów, czekam na byliny.
Moje rododendrony po raz pierwszy potraktowałam chemią, nie było wyjścia, muszę je ratować, krzaki sa spore, teraz mają bardzo ładne przyrosty. Zakładając ogród przesadziłam z ilością tych krzewów, kupowałam oczami , małe rośliny, jednak rośną i to mocno, robi się ciasno i ciągle muszę je rozsadzać, aktualnie to już z pomocą bo są za duże, by samej podołać.
Jesienią posadziłam 5 róż, wybrałam takie z ADR i to była dobra decyzja, zakwitły i cieszą oko. Za tydzień wyjeżdzam na rehabilitację, mam nadzieję, że wrócę do normy.
Na wiosne poproszę Cię o te małe śliczne hosty, mam posadzone Fire and Ice ,ale ona nie bardzo mi się podoba, inaczej układa liście.
Zaglądam do Ciebie zawsze, bo jest na co popatrzeć.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
ElzbietaFranka 13:03, 14 cze 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Dam im już teraz spokój.
Przyjechałam na wieś i patrzę, że dobrze się trzymają po rozsadzenia. Może pod koniec sierpnia lub we wrześniu uszczukne i posadzę.

Też myślę o ogrodzie na starość.
Jednak mi to często mija i dalej sądzę
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Sonka 14:10, 16 cze 2024


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2408
Mirko wstawiłam w końcu zdjęcia z wiosny rododendronów, zajrzyj proszę, może coś wymyślisz.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
zawitka 07:16, 27 cze 2024


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14205
Ależ wielkie Te Twoje rodki i azalki ---no i kolor ---obłęd ,cudo. To prawda ze roboty przy nich . U mnie azalie japońskie od 2 lat chorują a w tym roku wściekłam się i moze sekator ż---przycięłam wszystkie.

Azalie jap miały takie narośla na gałązkach czy miałaś coś takiego a może wiesz coś o tym????/
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Ewa777 13:29, 27 cze 2024


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Mireczko, na pewno kwitną u Ciebie teraz róże Pokazuj
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
mirkaka 10:24, 28 cze 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
zawitka napisał(a)
Ależ wielkie Te Twoje rodki i azalki ---no i kolor ---obłęd ,cudo. To prawda ze roboty przy nich . U mnie azalie japońskie od 2 lat chorują a w tym roku wściekłam się i moze sekator ż---przycięłam wszystkie.

Azalie jap miały takie narośla na gałązkach czy miałaś coś takiego a może wiesz coś o tym????/


Mam to samo , też chyba od dwóch lat, najpierw obrywałam te narośla, ale w tym roku jest tego masa, że mi się nie chce obrywać, najchętniej wycięłabym w pień, tyle lat były takimi cudownymi zdrowymi roślinami, ech zawsze się coś przypałęta. Nawet kwitły słabiej tej wiosny.
Te narośle to powłocznik azaliowy, grzyb, najlepiej wszystko obciąć i resztę opryskać. Ja sie nie mogę do tego zebrać
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies