mirkaka napisał(a)

Napisz jeszcze co to za róża. Pewnie mi mówiłaś ale nie pamiętam (Elfe?). Pięknie się komponuje z niebieskim powojnikiem.

Ale szał cudne róże Ale hortensje jak szybko wystartowały, niech jak najdłużej kwitną

Mirka, ależ piękny szał różany
Chociaż domyślam się, że "potworność" niektórych egzemplarzy może być uciążliwa

Róże mnie oszołomiły. Piękne!

U Ciebie wszystko kwitnie spektakularnie.
Coś niesamowitego.
Jak nazywa się biały powojnik cytowany przez Agnieszkę?

Przepięknie! Najpierw ten gigantyczny powojnik, potem gigantyczne rododendrony, a teraz gigantyczna róża
Same piękności Oczu nie można oderwać

Pozwólcie ,że zbiorowo wszystkim pięknie podziękuję za miłe słowa Ryska, Monika, Basia, Sylwia, Jola, Madzia, Basiek, Magara,Lidka, Gosia Margo2, Ewa
odpowiadam na pytania
Sylwia w hakonce skryła się lilia, róże u mnie bardzo dobrze w tym roku przezimowały, hortensje ogrodowe też, nie było wiosną późnych przymrozków
Basiu hortensji ogrodowych nie zabezpieczam na zimę, na wiosnę tnę tylko suche kwiatostany, ewentualnie później docinam jak widzę przemarznięte pędy
Część wybarwiam na niebiesko, część zostawiam naturalnie różowe
Jola chcę ją przyciąć radykalnie, tak na 1-1,5 m wysokości, no może trochę wyżej, zobaczę, to będzie decyzja spontaniczna
Czereśnia to Twój wzorzec Ma sporo owocków jednak, już zajadamy
Tak, to Elfe, Ty też ją masz ? wydaje mi się że tak? Jest z powojnikiem Gen Sikorski
Magara dokładnie tak jak piszesz, mam ochotę na całkiem inny ogród, żeby robota była tylko raz w roku z przycinaniem, niby cieszy taka ilość kwiecia, ale znów roboty mam mnóstwo, zaczynają już przekwitać i trzeba ciąć, brrr
Margo 2 Guernsey Cream, jest najwcześniejszym powojnikiem wielkokwiatowym i toleruje cień, to dla mnie zaleta Lubię go za ten wczesny seledynek kwiatów
Ewa trochę za dużo tych gigantów, jak tu ciąć tę na ścianie??

Jak patrzę na obfitość kwiecia na twoich roślinach zawsze przychodzą mi na myśl kopane duże doły, wymiana ziemi na odpowiednią. Oj, to się opłaca.
Dziękuję za info o czereśni, pisałaś że będziesz odginać pędy do poziomu. Planujesz obciążenie jakimiś ciężarkami czy mocowanie sznurkiem do ziemi?
Czy powojnik Gen. Sikorski powtarza u ciebie kwitnienie? Wyczytałam że jak się go przytnie po kwitnieniu to zakwita po raz drugi. Z tego powodu mam go "na oku" .
Elfe mam ale gdzie tam mojej do twojej. Ledwie żyje. Już kolejny rok planuję eksmisję i wymianę na coś innego. Chociaż kwiaty ma bardzo ładne.

Kiedy nie zajrzę, to pięknie u Ciebie. Wiadomo, że przy takim ogrodzie pracy nie brakuje, ale i satysfakcja jest.
Też jestem ciekawa prowadzenia czereśni, bo planuję zakupić i posadzić jesienią, a nie chcę wielgachnego drzewa. Widziałam czereśnie przycinane, ale przyginanych do poziomu jeszcze nie.

Dzięki Mirko za informacje o hortensjach. Wiosną robię z ogrodowymi podobnie. W tym roku słabo zasilałam. Dopiero wczoraj.