Przyczerwienione liście świadczą o zbyt małym zakwaszeniu podłoża.

Sprawdzałem płynem heliga jakieś 2 tyg temu, wyszło PH 5.5, a więc troszkę za wysokie.
Prawie codziennie podlewam konewkę wody na krzaczek z dodatkiem kwasku cytrynowego, roztwór ma PH 3,5 - 4, ale jak na razie PH gleby nie specjalnie spada, nadal ~5
Może za mało tego kwasku, ale nie chciałbym spalić korzeni.
Czy jednak mogę zakwaszać wodę troche bardziej?

Podsyp siarczanem amonu, bedzie lepszy efekt.

Komu borówka owocuje właśnie teraz?
Czyli na przełomie sierpnia i września.
No i jaka to odmiana?

My znacznie poszerzamy naszą plantację o inne rośliny, więc już niestety nie ma aż tyle czasu żeby się tym wszystkim samodzielnie zajmować na szczęście bardzo fajną opcją jest to, że w uprawie pomaga nam szkółka Gospodarstwo Ogrodnicze [reklama] gdzie kupiliśmy sadzonki. Dają nam bardzo dużo praktycznych rad przez co nie spędzamy całych wieków czytając grube księgi o uprawach

Malgosik napisał(a)

Komu borówka owocuje właśnie teraz?
Czyli na przełomie sierpnia i września.
No i jaka to odmiana?

np nelson, brigitta

Musze przyciąc krzewy borówki, a u nas w łódzkim zapowiadają na najbliższy tydzień spore mrozy (mam nadzieje ostatnie tchnienie zimy ), lepiej poczekać na lżejsze temperatury czy nie zaszkodzi to krzewom?

Zaczekaj do wiosny czyli jak temperatura będzie dodatnia

Witam, przesadziłam w jedno miejsce wszystkie borówki z ogrodu, uwzględniając całą wiedzę z forum (wymiana ziemi, zmierzone ph, ściółkowanie) nie mogę tylko znaleźć informacjo dot. nawożenia, stąd mój post.
Czy w tym sezonie, po przesadzeniu mogę już bezpiecznie nawozić już borówkę specjalnym nawozem do borówek (kupiłam naturalny, ekologiczny), czy dopiero za rok?

Ja nim trafiłam na to forum zasięgnęłam rad (już o tym wspominałam) nawet jeśli już ktoś posiada jakaś wiedzę na ten temat, warto zawsze kogoś bardziej doświadczonego dopytać, zwłaszcza, jeśli wiążesz z tym jakieś większe, biznesowe nadzieje