Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Borówka wysoka (amerykańska) - uprawa, cięcie

Borówka wysoka (amerykańska) - uprawa, cięcie

Gardenarium 18:58, 04 lut 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Daga66 napisał(a)
Witam w zeszłym roku na wiosne kupiłam borówkę obecnie ma ponad 2metry wysokosci ,ale nie było u niej żadnego kwicia tylko bazie i owoców tez nie ma zastanawiam się czy dokonałam własciwego zakupu może ktoś opisze mi jak kwitnie barówka i po ilu latach od wsadzenia owocuje.
Z góry dziękuje
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
agnieszka_ba... 18:58, 04 lut 2016


Dołączył: 13 paź 2010
Posty: 171
Hmm, u mnie kwitła już w tym samym roku od posadzenia (maksymalnie w następnym) i co roku ma masę owoców. Kwitnie to tak jak wszystko wiosną ma takie dzwoneczkowate białe kwiatki. Mam tego z 8-10 krzaczków i nie są co prawda tak wysokie jak Twoje bo mają pewnie 1 - 1,5 m w zależności od odmiany.
____________________
Obym w końcu mogła zająć się ogrodem .... Zmiany zmiany zmian
mWilQ 18:58, 04 lut 2016

Dołączył: 14 mar 2013
Posty: 64
Też chcę borówkę. Ostatnio ktoś o niej pisał na forum, wspominając, że powinno być kilka krzaczków. Poczytaj o zapylaniu borówki, może w tym tkwi problem w braku owoców.
____________________
Wilcze pole
agnieszka_ba... 18:58, 04 lut 2016


Dołączył: 13 paź 2010
Posty: 171
Rzeczywiście powinno być kilka krzaczków w tym jakiś na pewno z odmiany zapylającej. Nie pomnę już nazw, bo swoje sadziłam kilka (pewnie 8) lat temu. Bardzo dobrze też się udają borówki kanadyjskie - są mniejsze (podobne do leśnych) i mają przyjemną cechę barwienia języka .
Ale do obu odmian oczywiście gleba powinna być odpowiednia czyli kwaśna i przepuszczalna.
____________________
Obym w końcu mogła zająć się ogrodem .... Zmiany zmiany zmian
Joaska 18:58, 04 lut 2016


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Ja w tym roku kupiłam borówki 2 szt. i jedna kwitła i ma owocki, a druga nie... może coś w tym jest że trzeba mieć odmiany zapylające,.... musze doczytać.
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
Magda70 18:59, 04 lut 2016


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
H,mmm ja mam jeden krzak borówki...kwitnie i owocuje .
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
nebel 18:59, 04 lut 2016


Dołączył: 12 lip 2012
Posty: 2470
Mam od 5 -6 lat, cztery krzaki borówki, każda innej odmiany - zaleta, owoce pojawiają się sukcesywnie. Owocują od pierwszego roku po posadzeniu, ale nie są takie wysokie. Mają najwyżej 0,5m. W momencie kupowania, powiedziano mi, że będą miały 2m. Mam wrazenie, że one już nie rosną.
Czyżbym miała jakiś problem z odpowiednim dla nich zakwaszeniem gleby? Ściółki z lasu nie przywiozę, tak jak mi radzono, bo to nielegalne.
____________________
Ogród Nebel
Daga66 18:59, 04 lut 2016


Dołączył: 18 cze 2013
Posty: 2
Dziękuje za porady postaram się z nich skorzystac pozdrawiam
agnieszka_ba... 18:59, 04 lut 2016


Dołączył: 13 paź 2010
Posty: 171
Można kupić w centrum ogrodniczym specjalny zakwaszacz i nawóz pod borówki. Dodatkowo zaleca się grzyby mikoryzowe (też do kupienia w centrum ogrodniczym bądź via internet).
Sięgnęłam właśnie do książki, którą kupiłam stulecia temu "Borówka wysoka" A. Rejman, K. Pliszka i tam jest napisane, że:
a) kwitnienie jest od połowy maja przez 3-4 tygodnie
b) kwiaty rozwijają się z pąków kwiatowych uformowanych latem ubiegłego roku na nowych pędach
c) jagody dojrzewają w zależności od odmiany od połowy lipca do końca września
d) system korzeniowy borówki jest płytki więc jeśli gleba jest sucha należy nawodnić, ale borówka nie lubi gleb zalewanych
e) gleba powinna być lekka, próchnicza, przewiewna, kwaśna (optymalne ph 3,8 - 4,8) i ciepła
f) lubi zaciszne, ciepłe i słoneczne stanowiska
g) rozstaw roślin 1,2 - 2 m
h) przez pierwsze 3 lata nie tnie się ich, a potem prześwietla się co roku, tak żeby krzew miał luźną budowę zostawiając pędy jednoroczne i dwuletnie a wycinając większość pędów 3-4 letnich. Najstarsze pędu należy wycinać tuż przy ziemi (ja osobiście jeszcze nie cięłam ale owocuje pięknie)

To chyba całą książeczkę przepisałam z grubsza . Mam nadzieję, że pomoże.
____________________
Obym w końcu mogła zająć się ogrodem .... Zmiany zmiany zmian
Daga66 18:59, 04 lut 2016


Dołączył: 18 cze 2013
Posty: 2
Dziękuje Pani Agnieszko za porady postaram się z nich skorzystac
pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies