Racja krakowianki też były
Kostium marchewki będziesz szyła?
Może córci się odmieni

Oj za rok to nie wiadomo co wymyśli. Musiałabym kombinować coś

Śliczna Eliza!A kwitnące sady.... obietnica wiosny

Karolka u mnie dzisiaj słonecznie, ale od jutra już zapowiadają pogorszenie pogody.
Przy takiej pogodzie coś bym w ogrodzie zrobiła, a ja siedzę w biurze zawalona papierami brrrr

No właśnie, marzyła mi się wycieczka w góry na 3-4 dni, ale ma padać..to bez sensu
Ot i takie ferie na koniec zimy...

pięknie i słonecznie u nas też, ja też w pracy

To moze jaskinie..

Mixtoorka napisał(a)

"...wszystko na tę łódeczkę "

Mirellko Maluśkiewicz też ma jeżówki
różowe Southern Bell
pomarańczowe Secret Glow
białe Mozarella i nie pamiętam ;D

Fiu,fiu Pan Maluśkiewicz,ma już fajny busz,a ja myslałam,że jestes poczatkującym ogrodnikiem,tzn. ogrodniczką
Kuchnia mi tez się podoba i racuszkiem się poczęstowałam

Witam

Karolinko dziękuję za zaproszenie . Byłam już tu kiedyś jak tworzyłaś taras. Teraz znów go odwiedziłam.
Myślałam, że weźmiesz pod uwagę sugestie i rady Szefowej, bo jest znakomitym fachowcem, ma duże doświadczenie i zawsze doradza najlepiej jak potrafi a potrafi dużo . Ja jej zdanie bardzo cenię.
Myślałam, że posłuchasz swojego męża jak mówił o tym "świeczniku" i weźmiesz to pod uwagę.
Skądinąd wiem, że lubisz "tworzyć swoją własną przestrzeń i po swojemu" bo się w niej dobrze czujesz. Jeśli jesteś w tej przestrzeni szczęśliwa i ona Ci się podoba to gratuluję, bo osiągnęłaś sukces.
Ładnie rosną roślinki i chyba są szczęśliwe w Twoim ogrodzie.
Powodzenia życzę

Witaj Rosa, cenię rady Danusi, M też. Życie to droga wyboru, pewnie gdyby taras był na dole to bylibyśmy mniej widoczni. Ale siedzielbyśmy w cieniu. Coś za coś. A tak wygrzewam się w słonku i nie przeszkadza mi że mam dobry punkt widokowy. Dziś w praktyce wiem, że podjęliśmy dobrą decyzję. No i jak chcę to zawsze jest polbruk na dole i tam się mogę schować. Ale nie korzystam.grill tam stawiamy oza tym mieszkam w takiej okolicy, że z każdej strony mam kogoś. Albo to zaakceptuję, albo musiałabym się wyprowadzić.