Owinęłam klona tylko biała fizeliną, trzmielinę też i mini marikena. Ciekawa jestem ile z moich roślinek poległo tej zimy. Sadzone bylo wszystko pózno. A dziś kupiłam sobie w Stonce Hiacynta w szklanej doniczce.
Dziś u nas tylko -7 i myślałam, że to już odwilż. Tak bylo ciepło

.
Już niedługo będą w marketach tulipany i moje ukochane żonkile, znów będę je nosić do domu pęczkami

. I tak do Wielkanocy.
PS, ale u mnie pachnie, chleb się piecze

. W sklepie nie było, a nie mogęwyjść z domu to się piecze

. Jeszcze 25 minut, no może 35