Anula cała Ty z tymi zakupami , dwie pieczenie przy jednym ogniu noi oklaski dla Ema !!!!, mój by się nie zatrzymał przy ogrodniczym bo byłby wściekły , że wraca z urlopu i musi robić zakupy gdzie w aucie rodzina , bagaże i co ... rośliny toż to jeden syf będzie miał w samochodzie
No Aniu uśmiałam się z tej Twojej podróży! I ja też twierdzę że Wy autokarem jeździcie bo zawsze u Ciebie takie zakupy i w normalne auto się by to nie zmieściło
Piękne widoki nam pokazałaś i bardzo zazdroszczę (pozytywnie oczywiście) bo dawno nie byłam....
Czekam teraz na relację z prac ogrodowych
Ania, gdzie kupiłaś roślinki? (Tak w ogóle przyznam, że wydawało mi się, że lato to "martwy" sezon jeśli idzie o kupowanie - sadzenie roślin, dlatego nie myślałam nad moimi rabatami. Ale co rusz czytam, że ktoś coś kupił, wsadził i zaczęłam myśleć nad kolejną rabatą.
Aniu widoki piękne-Polska naprawdę ma się czym pochwalić!
Co do zakupów-to faktycznie widzę, że ze wzgl. na brak miejsca w aucie sporo się ograniczyłaś
Albostraitę chętnie u Ciebie poobserwuję, bo planuję ją przed szpalerem hortensji-ale to w przyszłym roku. Hortensje też bardzo ładne i duże-ile płaciłaś za krzaczek?-może być priv.
Aniu, cudną wycieczkę w Karkonosze mieliście! Zazdraszczam, tym bardziej, że nigdy tam nie byłam. Ode mnie to strasznie daleko ...ale kiedyś na pewno sie skuszę.
Czekam na fotki posadzonych zakupów Na tą paproć poluję od jakiegoś czasu