Zaglądam z nadzieją na fotki a tu imprezowo.Aniu ja również życzę wszystkiego najlepszego, spełnienia nawet tych najskrytrzych marzeń.

Asiu (Johanka77), Zojko, Monia, Asiu (Margerytka40), Aniu, Iwonko, Kasiu, Monia (mikina34), Zakrecona, Toszka, Goniu, Anulko, Gocha, Elu, Anetko - dziękuję za pamięć i za zyczenia Jestem zaskoczona i jest mi bardzo miło <3

Trochę mnie nie było i pora najwyższa wrócić do rzeczywistości
Ogród mam totalnie zarośnięty Jak powyrywam chwasty i doprowadzę to moje poletko do stanu jako takiego, to wstawię fotki

Na razie walczę z ćmą bukszpanową Niby wszystkie gąsienice wytrułam spintor 240 sc, wiem jednak, że to nie koniec
Przedwczoraj przy czyszczeniu bukszpanów jedna ćma wyleciała mi z opaski ... czyli dalej są
Pryskam te moje buksy tymolem, nie wiem czy to coś da? Zakupiłam pułapki lejkowe, zobaczymy jak się spiszą

Buźka dla wszystkich

Aniu ćmy współczuję i trzymam kciuki za wygraną walkę z tym cholerstwem
Ostatnio popadłam chyba już w jakąś fobię bo codziennie zaglądam do moich buksów i jak widzę jakąś cmę to od razu wpadam w panikę czy to już to dziadostwo Na szczęście to były fałszywe alarmy. Ale widziałam w Krakowie dziesiątki metrów obwódek bukszpanowych zeżartych na amen Poza tym dziewczyny z okolic Krakowa niestety mają już tego gada - stąd ta panika
Na wszystkich buksach masz tą ćmę?

Aniu, przeczytałam w watku o pierisie,że masz takową roślinkę i swego czasu "rzucałas" nią z kąta w kąt Ja właśnie w sprawie tego rzucania...kiedy można nim "rzucić" na inną rabatę żeby go nie usmiercic?Najchętniej zrobiłabym to teraz ,ale nie wiem czy wiosna nie lepsza? te zimozielone liście mnie zmylają

Gocha ćmę mam raczej na wszystkich buksach. Piszę "raczej", bo dość szybko ją dojrzałam i chyba w porę popryskałam. Ale nie wiem co będzie

Gosiu mam piersia, kcesz? Ostał się jako jedyny wśród roślin do wydania
Ostatni raz zrobiłam mu przeprowadzkę zeszłej jesieni, nic sobie z tego nie zrobił Generalnie mnie denerwuje Jak nikt się nie znajdzie, to chyba go wyrzucę ..

Boziu wszędzie ta ćma aż mi się słabo robi na samą myśl bo u mnie tyle bukszpanów. Czy ktoś wie jak ta konkretna ćma wygląda?

ja też z tą ćmą

Toszka napisał(a)

ja też z tą ćmą

Jak ratujesz bukszpany?

Ania sorki że u Ciebie ale też walczę . Teraz mam drugi rzut chyba. A jak na złość u mnie leje 3 tydzień. Zdążyłam miedzy deszczem mospilan zastosować ale znalazłam żywą cholerę .

W deszcze przez 2 tygodnie zbierałam do pudełka z detergentem...a potem - jak przestało padać-oprysk polecanym przez Danusię Spintorem...tym samym co i Ania pryskała.
Zakładam, że co miesiąc chemią będę lać najbliższe kilka lat, bo sąsiedzi nic nie robią przy swoich buksach. I rozglądam się za zamiennikami...

Dzięki. Jak coś znajdziesz dak znać.