Shemsi
20:40, 08 lip 2015

Dołączył: 15 cze 2015
Posty: 716
Do rabaty przy tarasie podejście pierwsze. Narysowałam, jak to mniej więcej sobie w tej chwili wyobrażam. Nie, wiem, czy w przeciwieństwie do Malkul nie mam zadatków na kokoszkę
Jak skończycie się śmiać z niezdarności rysunku, będę wdzięczna za wszelkie uwagi.
Część po lewej stronie schodów: w tylnym rzędzie 4 trzcinniki Karl Foerster, nieco z przodu pomiędzy trzcinnikami róże podsadzone jakąś trawką (np. Carex Evergold, ptasie łapki, może obie na raz?). Może jeszcze kilka bordowych żurawek, o ile wytrzymają mi na tej patelni. Jeśli byłyby żurawki, to róża pewnie powinna być jaśniejsza (np. Larissa), jeśli nie, to może jakieś bordowe (np. Tradescant, jeśli uda mi się je utrzymać na 80 cm
). W prawym dolnym rogu trzy różnej wielkości kule bukszpanowe / trzmielinowe.
Część po prawej: kula bukszpanowa/trzmielinowa na pniu, podsadzona jakąś trawką, w otoczce bukszpanowej. Nie upieram się, żeby tu była kulka na pniu, ale musi być coś, co bardzo nie przesłoni widoku.
Będzie coś z tego?

Część po lewej stronie schodów: w tylnym rzędzie 4 trzcinniki Karl Foerster, nieco z przodu pomiędzy trzcinnikami róże podsadzone jakąś trawką (np. Carex Evergold, ptasie łapki, może obie na raz?). Może jeszcze kilka bordowych żurawek, o ile wytrzymają mi na tej patelni. Jeśli byłyby żurawki, to róża pewnie powinna być jaśniejsza (np. Larissa), jeśli nie, to może jakieś bordowe (np. Tradescant, jeśli uda mi się je utrzymać na 80 cm

Część po prawej: kula bukszpanowa/trzmielinowa na pniu, podsadzona jakąś trawką, w otoczce bukszpanowej. Nie upieram się, żeby tu była kulka na pniu, ale musi być coś, co bardzo nie przesłoni widoku.
Będzie coś z tego?
____________________
Weronika Oswajanie chaosu
Weronika Oswajanie chaosu