Koniecznie ML. Albo coś innego, ale zwiewnego.
Trzcinnik ma wyprostowany pokój, do róż mniej pasuje. dla mnie wadą trzcinnika jest to, że bardzo szybko robi się żółty.
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1198-trzcinnik-calamagrostis

Tess napisał(a)

Koniecznie ML. Albo coś innego, ale zwiewnego.
Trzcinnik ma wyprostowany pokój, do róż mniej pasuje. dla mnie wadą trzcinnika jest to, że bardzo szybko robi się żółty.
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1198-trzcinnik-calamagrostis

Czyli moja pierwotna koncepcja miała nadsłuszność Wracamy do ML. Właśnie chyba za dużo czytałam o trzcinniku (również w tym linku, który podesłałaś), a za mało miałam możliwości porównać z miskantami.

Hmmm... Tak mi przyszło teraz do głowy, że ta rabata zimą dość pusta będzie. Będą: chochoły z traw (albo suche trawy, jeśli nie zwiążesz), kilka kulek na pniu i żurawki. Jak myślicie, wystarczy? Bo to chyba jest widoczna zimą ta rabata, sądząc po garażu.

Mam trzcinnik i ML w tym roku kupiony i faktycznie trzcinnik nie pasuje pod tarasem, dodatkowo chyba często rdza go łapie, u mnie juz zauważyłam. ML będziesz zachwycona tak ja jestem, jest śliczny.

A myślisz, żeby dodać jeszcze buksiki tutaj? Czy coś zupełnie innego?

No włąsnie nie wiem... Może kilka sztuk czegoś zimozielonego porozrzucać pomiędzy kulami na pniu?

Między kulami na pniu mogą być....normalne kulki

Zamiast ML może coś takiego???
trawka

Będę płakać!!! Właśnie mój pieseł pokraka w szalonej zabawie (ze mną, żeby nie było) nie wyhamował i wpakował się w ogrodzenie i koncertowo urwał mi clematisa przy samej ziemi. Liczyć, że odbije z korzenia to jak liczyć na 6 w totku? ;(

Juzia napisał(a)

Między kulami na pniu mogą być....normalne kulki

Zamiast ML może coś takiego???
trawka

No tak, najprostsze rozwiązania bywają najlepsze. Ale będzie ogrodowiskowo (chyba ).

Muszę poczytać o tej palczatce.

Clematis powinien odbić od korzenia.