Dość smutków....idzie wiosna.....u mnie od 2 dni pada, chwastów więcej niż roślin, no ale cóż.celowo też nie plewię bo po pierwsze brak czasu, a po drugie nie wiem czy razem z nimi nie wyplewię roślin bo już w przeszłości mi się zdarzyło......
Zurawki niektóre wyglądają obiecująco, co do tulipanów zrobiłam błąd, posadziłam na jednej rabacie dwie odmiany, przy czym po połowie.jedne za chwilę będą kwitnąć, a drugie nie -nie przewidziałam tego, w przyszlym muszę je pomieszać... .
Też zrobiłam tak z tulipanami, jedne wcześniejsze, drugie późne, ale u mnie to są posadzone pasami, wcześniejsze z przodu, późniejsze z tyłu, więc nie będę zmieniać, może tak być
A liatrę widziałam, że dziewczyny już wystawiają do hartowania
Liatrę niebieską przywiozłam w tamtym roku z sanatorium. Kupiłam w insekcie i martwiłam się, że jak wrócę do domu to już nie będzie w ofercie sklepu. Hodowałam ze dwa tygodnie na parapecie i wsadziłam taką samą dużą jak Twoja około 15 kwietnia do gruntu(po powrocie do domu). W tym roku, całkiem niedawno bezpośrednio do gruntu sadziłam białą. Ale to były tylko cebulki bez listków. Ona jest odporna na zimno, nie trzeba jej wykopywać na zimę