Miro przedogródek się powoli tworzy jestem otwarta na każdy pomysł, temat ten jak rzeka, wcale jest nieskończony i pewnie go będę jeszcze wałkowała i przynudzała dziś wpadłam na pomysł by w miejsce tuj olbrzymich wsadzić coś wielopniowego (hosty ewentualnie w korzeniach) bo w zimie ta rabata jest pusta, podobnie po drugiej stronie , dzięki temu patrząc od strony drogi byłoby piętrowo, od najwyższych do niższych, nadal będę myśleć co to mogłoby być .....muszę sobie zapisać dzisiejszą inspirację , którą zobaczyłam w Mai - przywrotnik pod kilkoma drzewami .....masz rację, że dopiero w czasie robót będzie widac co i jak naprawde zmienić, w pierwszej kolejności pójda pod siekierę pniaki
Pomysł z wielopniowcem zamiast tui bardzo mi przypadł do gustu.
Przygodę z powojnikami rozpoczęłam dopiero w ubiegłym roku. Dwie sztuki pną się po różach. Czy będą kolejne? Nie wiem. Mam wątpliwości takie jak Mira- gdzie je wcisnąć? i skąd wziąć ładne podpory?
Nie wiem, czy już wiesz, że profilaktycznie wiosną podlewa się je roztworem na bazie czosnku i nadmanganianu potasu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
cieszę się, że Ci się pomysł podoba a jakie masz powojniki? mam nadzieję, że urosną i będą piękne teraz myślę, że w przypadku zakupu powojników muszą być już ładne sadzonki aby szybko przybrały na masie podpory chyba trzeba do nich zbudować nie wiedziałam, że należy je podlać tym roztworem, cieszę się, że mi o tym napisałaś
ja też tak sądzę, bo inaczej już bym je miała ale swoją drogą już chyba pisałam, że znam osoby, które mają piękne kwiaty w ogrodzie a kompletnie nie udają im się w domu
nasionek jeszcze nie kupiłam, ale te dostałam od mojej mamy. Kupił je jeszcze w zeszłym roku mój tata, ale nie zdążył wysiać....jest jeszcze gryka, muszę to wysiać w tym roku bo nic z tego nie będzie. Przypuszczam, że to wszystko dla pszczół. czy ktoś ma z tym doświadczenia jak to wysiać i kiedy?
Facelię i grykę możesz wysiać jako zielony nawóz w sierpniu, na puste miejsca, w warzywnik na przykład, potem przekopać. Kocimiętkę, dziewannę i trojeść wysiej teraz i wystaw na działanie niskich temperatur. Indygowiec to krzew, nie wiem jakie jest powodzenie w jego sianiu, zapewne stratyfikacja też mu nie zaszkodzi.
Hmm, jestem taką osobą: w ogrodzie mi się udaje, na parapetach w domu totalna porażka.