Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Doświadczalnia bylinowo-różana

Doświadczalnia bylinowo-różana

Anda 15:03, 09 maj 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
eee_taam napisał(a)
przychodze z tym wpisem




normalnie jestem pod wrazeniem ...kupiłam sobie w tym roku bez Marceau ...intensywny zapach duze kwiatki te pojedyncze ...no i co czytam ..bedzie sie rozłaził? jednak ...no nic ..bede wiązac w razie draki bo takich wielkich płatów u zadnego beza nie widziałam ...mam krasawice moskwy z zeszlego roku ..i ma przez pól mniejsze te malutkie kwiatuszki i sama kiść tez duzo mniejsza i nie sadze zeby to był problem duzej ilości nawozu ...bo jak kupowałam to było duzo innych bzów (a tym samaym typem metek jakby od jednego producenta) a kwiaty miały mniejsze zakochałam sie w tym bzie ))


To Syringa vulgaris, ale pewnie jakaś krzyżówka. Może nie będzie tak żle Odrosty będziesz ukorzeniać i rozdawać
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 15:05, 09 maj 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
paulina_ns napisał(a)
Dokopałam się do zdjęć ślicznie masz Ewka i przywrotnik u Ciebie już taki wielki, u mnie jeszcze maleństwa, ale nie dawno posadzone. Ewka czy ja dobrze zobaczyłam,że masz u siebie wiąza? Ile on już ma? Piękny jest o ile to on


Przywrotnik idzie w masę, bo siewek nie wydlubuję spod niego. Muszę to kiedyś zrobić, bo mi zje cały przód rabaty

Niestety nie mam wiąza. Pewnie zdjęcie wygląd przekłamało.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 15:05, 09 maj 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Kasya napisał(a)
Strasznie ciężki do fotek się dogrzebać
Ale pieknie jest


Kaśka
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
gosika67 20:55, 09 maj 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
Ewka na avatarku ja z mężem na wyjeździe u Kasi.U mnie dziś lało, jeszcze gdzieś tam grzmi.
____________________
Gonia Kwiaty we włosach
Anitka 22:10, 09 maj 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Śliczny tarasik. Takie proste zestawiania zawsze się sprawdzają. Lubię takie spatynowane mebelki. Swoich nie zabezpieczam i pozwalam im naturalnie się starzec.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
malgol 21:35, 10 maj 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Ewa, wpadlam na szybko po porade...na moich rozach są pozwijane liście czyli nimulka różana. Jak z nią walczysz? Jeśli oczywiście zdążyło Ci się z nią zmierzyc?
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Anda 22:20, 10 maj 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
gosika67 napisał(a)
Ewka na avatarku ja z mężem na wyjeździe u Kasi.U mnie dziś lało, jeszcze gdzieś tam grzmi.


U mnie susza caly czas. U jakiej Kasi?
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 22:22, 10 maj 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Anitka napisał(a)
Śliczny tarasik. Takie proste zestawiania zawsze się sprawdzają. Lubię takie spatynowane mebelki. Swoich nie zabezpieczam i pozwalam im naturalnie się starzec.


Bardzo lubie teak i bangkirai, pieknie sie srebrzyscie przebarwiaja
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 22:24, 10 maj 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
malgol napisał(a)
Ewa, wpadlam na szybko po porade...na moich rozach są pozwijane liście czyli nimulka różana. Jak z nią walczysz? Jeśli oczywiście zdążyło Ci się z nią zmierzyc?


Miewalam w poprzednich latach. Przewaznie na Mayor of Casterbridge i Louise Odier. W tym roku nie mam jej chyba. Usuwalam jedynie zwiniete liscie i wyrzucalam do smieci, nie na kompost.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
jankosia 22:25, 10 maj 2018


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Anda napisał(a)


Jak fajnie, że wpadłaś Mało Cię tutaj, za mało.

Stół traktuję wodą z szarym mydłem i szczotą o sztywnych włosach Lubię ten srebrzysty kolor. Od razu tak sielsko się robi
Nie sądziłam, że taras tak się spodoba, bo ... No właśnie, bo jest taki normalny wg mnie Bez firlefanców
Deseczki muszą być, inaczej podeptalabym to co przekopane. Sposób podpatrzony oczywiście u Monty Dona

Zamiast łączki miał być duży kompostownik, ale stwierdziłam, że owady ważniejsze. Kompost będę brała z kompostowni w dalszym ciągu. Dla owadów ludziska tak mało sadzą, u mnie w okolicy przynajmniej, że choć mała ale łączka być musiała. Miałam tyyyle kwiatów na czereśni. Czereśnia sąsiada też była cała biała. A owoców będę miała chyba tylko trzećią część tego co kwitło. Zapylaczy coraz mniej tutaj.

No a prymulka (to pierwiosnek?) na próbę. Lubię te nietypowe kwiatuszki, ale jeszcze żadnych owadów przy niej nie widziałam.




Pozdrawiam serdecznie



No powiem ci, że ciężko wygospodarować nawet troszkę czasu żeby tak usiąść na forum, pooglądać, poczytać. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym tak odhaczać wątki machając i biegnąc dalej. To zupełnie mija się z celem. A jak już przysiądę, to zawsze znajdzie się albo jakaś wątpliwość, którą już teraz muszę wyjaśnić, albo coś ładnego co chcę na głos pochwalić. I tak zleci godzina

Ja też lubię ten spłowiały kolor drewna. Czyszczę podobnie, bo do wiadra woda z płynem (czasami nawet używałam takiego do glonów) i szoruję szczotką ręczną, taką jak na filmach podłogi czyszczą. No, ale nigdy nie doprowadziłam żadnego mojego mebelka do stanu takiego, jak na twoich zdjęciach :/ Teraz tarasowe mamy z technoratanu, bo drewnianych ładnych nie było kiedy kupowaliśmy, ale ten materiał to zupełnie nie moja bajka :/

Taras twój mi się podoba bo i sama kocham drewno i wiem co znaczy grzać bose stopy na deskach czy wsłuchiwać się w odgłos kroków które przypominają te na pomoście nad jeziorem.

Łączki modne teraz bardzo, ale ciebie chyba od zawsze w takie strony ciągnęło?

Pozdrowienia
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies