Z jarzmiankami mam małe doświadczenie, bo są u mnie dopiero od wiosny. Ponowne kwitnienie pewnie zależy również od odmiany. U mnie za to orliki na początku kiepsko dawały sobie radę. Teraz jest już lepiej, siewki dają radę, ale chyba wolę jarzmianki. Tam gdzie rosną mają glebę żyzną i niezbyt suchą, i najwyraźniej im to służy

Wszystkich zainteresowanych zapraszam do relacji z ogrodu w północnych Niemczech

https://www.ogrodowisko.pl/watek/10086-ogrod-panstwa-lange-hilmers-w-marklendorf

Uwielbiam jesien. I zime tez kazdy sezon ma cos do zaoferowania. I gdyby nie bylo zimy nie cieszylibysmy sie z wiosny.

A to ciekawe.
Posadziłam 1 białą jarzmianke, zapomnialam o niej, po 4 latach jest ich mnóstwo, co znaczy, że z plewieniem, u mnie kiepsko.
Mają dobrą ziemię, podlewanie, jako całość rabaty.
A orliki mam wszędzie, sieją się mocno, o ile ktoś namiętnie nie plewi.
Jak chcesz, dam chocby 50 Ewciu

Dziękuję.
Uffff!