Ja też dostałam ogrodowy prezent, wyrywacz do chwastów. Ale chyba nic nie może zastąpić zapachu skarpetek
W skarpetkach bardzo rzadko chodzę ale z wyrywacza do chwastów bym się ucieszyła .
Kurka Plemurka! Chyba ten sam Mikołaj był u Ciebie, co u Bożenki- jak te eMowe też pachną tym, co przedstawiają, to chyba padnę
Darecka, nie padaj, po pierwszym założeniu do ogrodowych, znoszonych butów przestaną pachnieć