Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Księżycowy...

Pokaż wątki Pokaż posty

Księżycowy...

Wendy79 17:09, 03 mar 2019


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Przemku, zupełnie inny ogród? Tak, dzisiaj miałam ochotę wszystko zaorać i zacząć od początku. No, a jedynie pochowałam wszystkie swoje ustrojstwa i poszłam do domu.



Zanim jednak odkryłam, że całe rabaty w sadzie mam przerośnięte perzem (ze źle założonego "trawnika") i nerw mnie poniósł, zdążyłam wyciąć na tychże rabatach suchary, posprzątać w warzywnym,nawieźć i wyplewić moje młodziutkie truskawki.

Ciągle czekam na skrzyknie na bób i groszek, ale w tym tygodniu zaczynam już wysiewy.




Startujący rabarbar jest piękny ( a jak by go tak podpędzić pod jakimś wiaderkiem?) i w końcu ciemierniki zaczęły. A ile siewek dookoła. Rozmach mają spory, nawet do metra.










____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Gardener27 17:48, 03 mar 2019


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Inny … w sensie ,,księżycowy,, takie uroki rabat bylinowych na wiosnę.

Muszę swój rabarbar odwiedzić bo o nim zapomniałem, bielenie to dobry pomysł. Tych dzwonów z terakoty nigdzie do dziś mi się nie udało kupić, zostaje zatem wciąż doniczka.
____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
Wendy79 17:59, 03 mar 2019


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Gardener27 napisał(a)
Inny … w sensie ,,księżycowy,, takie uroki rabat bylinowych na wiosnę.

Muszę swój rabarbar odwiedzić bo o nim zapomniałem, bielenie to dobry pomysł. Tych dzwonów z terakoty nigdzie do dziś mi się nie udało kupić, zostaje zatem wciąż doniczka.


Wiem, wiem, lubię to w nim - nowy start, nowe życie Jednak naprawdę miałam dzisiaj nerwa.
Rozmyślam nad rozwiązaniem. Hmmm, nowy trawnik? Tyle roboty i jeszcze kret wiecznie tam kopie, a jak zacząłby na nowym trawniku, to bym chyba dostała szału.Jak jednak pozbyć się na stałe tego perzu?.. Och, te syzyfowe prace.

Spróbuję z tym bieleniem. Nigdy tego nie robiłam.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Gruszka_na_w... 18:16, 03 mar 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Wendy79 napisał(a)


Wiem, wiem, lubię to w nim - nowy start, nowe życie Jednak naprawdę miałam dzisiaj nerwa.
Rozmyślam nad rozwiązaniem. Hmmm, nowy trawnik? Tyle roboty i jeszcze kret wiecznie tam kopie, a jak zacząłby na nowym trawniku, to bym chyba dostała szału.Jak jednak pozbyć się na stałe tego perzu?.. Och, te syzyfowe prace.


Perz w trawniku sam zniknie pod wpływem koszenia. Wyczerpią się zasoby energetyczne korzeni, kiedy trzeba będzie wciąż odbudowywać ścięte źdźbła.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Wendy79 18:21, 03 mar 2019


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Perz w trawniku sam zniknie pod wpływem koszenia. Wyczerpią się zasoby energetyczne korzeni, kiedy trzeba będzie wciąż odbudowywać ścięte źdźbła.


Jest nadzieja, chociaż koszę już dwa lata. Nie zmienia to faktu, że czeka mnie czyszczenie korzeni bylin
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
mira 20:25, 03 mar 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Piękną masz ziemię w skrzyniach - co to jest? wygląda wspaniale u mnie już wysuszona.
Coś jakieś zniechęcenie czytam - to takie chwilowe przesilenie wiosenne - tak wcześnie trzeba siać orlayę ? nie siałam jeszcze to nie wiem.
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Jana 20:38, 03 mar 2019


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
trzeba przyznać, że ten zawilec jest śliczny Agnieszko jakiej wysokości i szerokości będziesz miała skrzynie?
____________________
Sprzecznosc w ogrodzie
Anda 21:53, 03 mar 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33591
mira napisał(a)
Piękną masz ziemię w skrzyniach - co to jest? wygląda wspaniale u mnie już wysuszona.
Coś jakieś zniechęcenie czytam - to takie chwilowe przesilenie wiosenne - tak wcześnie trzeba siać orlayę ? nie siałam jeszcze to nie wiem.


Siałam orlayę w zeszłym roku na początku marca, a wzeszla mi pod koniec marca.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
eVka 11:41, 04 mar 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Agnieszka, co mam zrobić z truskawkami w skrzyniach? Zostawiłam je w zeszłym roku, nic nie przycinałam, teraz mizernie, sucho to wygląda. Mam wyciąc liście? Pierwszy raz je ogarniam i bladego pojęcia nie mam co robć.
____________________
Anda 12:08, 04 mar 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33591
effka napisał(a)
Agnieszka, co mam zrobić z truskawkami w skrzyniach? Zostawiłam je w zeszłym roku, nic nie przycinałam, teraz mizernie, sucho to wygląda. Mam wyciąc liście? Pierwszy raz je ogarniam i bladego pojęcia nie mam co robć.


Ja nie Agnieszka, ale zawsze na wiosnę wycinam truskawkom stare liście. Uważaj na serce, nie uszkodź. Podsypuję im nawozu i wysiewam koperek pomiędzy, a czasem cebulkę
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies