Wielka szkoda gdyby zimy nie przetrwał, piękny garnek, takie potrafią przeciekać, też je jako doniczki stosuję.

Lubię popołudniowy czas, kiedy w promieniach zachodzącego słońca podglądam duet trzmieliny oskrzydlonej i kuklika. Działa na mnie kojąco.




Berberys Ottawski w duecie z bergenią.




Cień! Po latach posiadania ogrodu na patelni, cieszy.

Gosiek33 napisał(a)

Deszcz pada. U mnie tylko bździ

Ale trawa do koszenia, już mocno urosła. Kosiłaś?

Kosiłam w zeszły piątek. Miałam powtórzyć dzisiaj, ale pogoda nie sprzyja. Pada mocno w cyklu 15 minut ulewy, 30 minut przerwy. Gleba z bylinami już się nasyciła. Ale pod krzewami i w brzeziniaku suchawo.

Ostatnie-dzięki ochłodzeniu długo kwitną.







Gar mi lekko się nadruszył od targania do garażu. Ciężki jest jak diabli, sam z siebie.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Irenko, Agnieszko, dziękuje za odwiedziny. Soczystość zawdzięczam codziennym opadom.

Slicznie, jakie roślinki sa na tym zdjęciu ?

iwonkap napisał(a)

Slicznie, jakie roślinki sa na tym zdjęciu ?

Berberys Aurea (nie polecam- w słonecznym miejscu go przypala, ładny jest tylko wczesną wiosną), przywrotnik ostroklapowy, kawałek żurawki, w tle słupki z powojnikiem i bukszpanowe kulki.

Uwielbiam patrzeć na Twój ogród.

Hania jesteś jedyną chyba osoba na forum z taką ilością zdjęć na wątku cały tydzień siedziałam w wa-wie na szkoleniu i powiem Ci że codziennie miałam co u Ciebie pooglądać i nacieszyć oko zielonym

Hania ty się pakuj w pociąg czyco to tam masz i przyjeżdżaj , przenocuję i wrócisz następnego dnia.
Oglądam i oczy pasę ale czasu mało i nic nie skrobię ale nieustająco jestem

Ja mogę ze stacji odebrać i dowieźć

Oj Haniu, propozycja warta wzięcia pod rozwagę a Kwartecikowy ogród trzeba zobaczyć! Sama jestem ciekawa, bo widziałam go jesienią za każdą wizyta, więc pewnie nie poznam