Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

ryska 22:01, 15 cze 2019


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Wczoraj mocno lało, kocimiętki i szałwie w niektórych miejscach wyległy. Nie mam teraz czasu na kosmetyczne zabiegi. Z tylu głowy mam listę: przyciąć wreszcie palibiny, ściąć kocimiętki, wyciąć łodyżki kwiatowe piwonii, irysów i łubinów, wypielić truskawki. Niedługo trzeba będzie wyczesywać stipę.
Może się uda coś skreślić z tej listy, choć temperatury w prognozach raczej nie sprzyjają działaniom na zewnątrz.

Dzięki Tobie widzę w końcu zalety małego ogródka. Mogę spokojnie czekać na wyczesywanie stipy
Wszystko inne odhaczone.
Ogród jak zawsze urzeka swym pięknem.
Pozdrawiam
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Mariposa 22:01, 15 cze 2019


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Przesłona sąsiadów uzależniona jest od tego z jakiej wysokości na Ciebie patrzą.
Najwyższe będą Giganteusy i Malepartusy- oba dobrze zasłonią kogoś patrzącego z podwyższonego tarasu.
Silberfeder rośnie i u mnie. Liście dorastają do 2 m, z kwiatostanem ma ponad 2,5 metra. Kępa ma już ponad metr średnicy.Przesłoni człowieka stojącego na poziomie trawnika. Gracilismusy bez dopieszczania w postaci podlewania, osiągają ok. 1,6-1,8m. Te dwa ostatnie mają liście wąskie, delikatne.
Szerokość kępy dorosłego miskanta to minimum metr.



Haniu dziękuję za przegląd miskantów
Chodziło o człowieka na poziomie trawnika Zasłonią przerwę między drzewami sąsiada, a jednocześnie będą stanowiły plecki ławeczki i kończyły oś widokową przez pergolę.
Wystarczyłoby 1,8m. Gracillimus bardziej mi się podoba, pomyśle jeszcze.
____________________
Ela Motylogród
Gruszka_na_w... 22:02, 15 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Przypomniało mi się, że Agnieszka nie lubi iglaków.

Na froncie są trochę wyeksponowane, ale to życiowa konieczność. Wolę zimą, wczesną wiosną i późną jesienią patrzeć na nie niż na pokrytą żużlem drogę i stratowane ciężkim sprzętem nieużytki naprzeciw. Gdybym była bogata, zbudowałabym murowane ogrodzenie i wtedy iglaków byłoby mniej.

Z drugiej strony budynku jest ich niewiele- tylko punktowo w miejscach strategicznych.Po prawej jodła koreańska w duecie z jaśminowcem. Przesłaniają widok na komin.



To jest trochę iglastych maluszków, bo zamarzyło mi się wrzosowisko.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:20, 15 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
ryska napisał(a)

Dzięki Tobie widzę w końcu zalety małego ogródka. Mogę spokojnie czekać na wyczesywanie stipy
Wszystko inne odhaczone.



Dzisiaj odhaczyłam kocimiętki (wycinanie utrudniały tabuny pszczółek), część irysów i większość piwonii. Ostały się tylko te przy kompostowniku. Opalikowałam pomidory, podwiązałam. Dobrze, że to zrobiłam. Teraz przewalają się jakieś armagedony. Co jeden skończy, to drugi zaczyna. Jutro pewnie wszystko będzie leżeć pokotem.

Ranki od tej strony są bardzo przyjemne. Dopiero około 13 słońce zaczyna oświetlać taras.





I część długiej prostej wzdłuż budynku (z dedykacją dla Zany/Anulki).Dolna rabata jest założona na spadku, ścieżka też jest na lekkim spadku, a góra nieco wyniesiona. Różnica poziomów to kilkadziesiąt cm.



Miłej niedzieli Rysko!

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:24, 15 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Mariposa napisał(a)



Chodziło o człowieka na poziomie trawnika


Szczęściara! U siebie musiałam kombinować z przesłoną sąsiada w roli Julii na balkonie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gosiek33 06:08, 16 cze 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Ano. Zsunęła się była z wyżyn na niziny. Brak jej godnego partnera do wspinania.
Taki sam problem mam z taką jedną przy kompostowniku. Zdaje się, że też ma potężny potencjał. To ta na ostatnim planie.




samoistne kulkowanie stąd taki efekt
Peonia zjawiskowa, wiesz co to za odmiana?

Zapraszam do mnie na trawę Red Brown, gdyby nie cena byłabym za oczywistą pomyłką w nazwie
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gruszka_na_w... 19:51, 16 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Gosiek33 napisał(a)



samoistne kulkowanie stąd taki efekt
Peonia zjawiskowa, wiesz co to za odmiana?

Zapraszam do mnie na trawę Red Brown, gdyby nie cena byłabym za oczywistą pomyłką w nazwie


Tam rosną dwie piwonie chińskie. Teoretycznie jedna to piwonia Bowl of beauty, a druga Władysława. Praktycznie obie wyglądają podobnie. Wciąż produkują pączki.

Zdjęcie trawki i cenę widziałam. Obstawiam, że to red baron. Komuś się pomyrdało przy wprowadzaniu danych do komputera. Ewentualnie w wyniku dekomunizacji wszystkiego, czerwonych baronów już być nie może.

Czerwona strzała jeszcze pod starą nazwą. Świetnie się wpasowała w rondo.Firletki mam wszędzie. Strach pomyśleć, co będzie za rok. Jedną sprawdzam w bardzo suchym półcieniu. Dorasta do 25 cm.Może uda mi się wreszcie obsadzić rabatkę pod okapem wzdłuż wschodniej ściany. Padły tam już rozchodniki olbrzymie, wilczomlecz mirtowaty i imperata. Szafirki ledwo przędą, a lawendę wyciąga.













____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:04, 16 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Dobrze, że udało mi się wczoraj ściąć kocimiętki. Wczorajsza burza mocno sponiewierała byliny. Obciążona wodą kocimiętka z pewnością powaliłaby się na sąsiadów.
Trawniki usłane płatkami róż.



Dzisiaj był dzień cięcia bukszpanów, ostrokrzewów, cisów i trzmielin.
Po wycięciu kocimiętki przedpłocie spoważniało.



Przycięłam bukszpanową trumienkę wokół graba i cisowe kulki. Do końca sezonu nic się już tutaj nie zmieni. Znikną tylko kwiatostany żurawek i pojawią się kwiaty na hortensjach. Trzeba poobcinać wąsy trawy pod płotem.




Po drugiej stronie wejścia przycięłam cisowy żywołocik. Fajny już jest. Może dojrzeję kiedyś do ograniczenia gatunków na tej rabacie. Ale to z pewnością nie będzie w tym roku.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:20, 16 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Zakątek brzozowy po zabiegach kosmetycznych. Żółta i zielona krzewinka za bukszpanami to barbula. Zakwitnie późnym latem.



Chabry jeszcze zostawiłam. Może się wysieją.


Największa bukszpanowa kuleczka w ogrodzie.



Na skarpie zakwitły róże Bonica. Trochę utrudniały cięcie.





____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:35, 16 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082


Potem pod sekator poszła cisowa obwódka przy studni. W sezonie trudno ją dostrzec, ale sprawdza się, kiedy roślinom brakuje liści.



i widok z drugiej strony



Potem cięłam tutaj, a na końcu kontynuowałam proces tworzenia z ostrokrzewów stożków. Koniecznie muszę sobie zrobić jakieś pomocnicze narzędzie w kształcie trójkąta prostokątnego.



Lawenda zaczyna kwitnienie nierównomiernie. Najwcześniej w miejscach półcienistych.



Podobnie jak w innych ogrodach, hosty w tym sezonie i u mnie osiągają monstrualne rozmiary.Mają co pić.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies