na hasło seler naciowy opowiem o moich sukcesach - kupiłam kilka wypasionych sadzonek, pięknie rosły, przybierały na masie ale jak chciałam dziecię poczęstować zostałam wyśmiana, że pędy puste w środku (?) i do jedzenia ani na sok się nie nadają.... a potem przyszedł przymrozek (tak, tak był jesienią i szlak wszystko trafił

Dla mnie wniosek tylko pory i brukselkę mogę hodować

Gosiek33 napisał(a)

na hasło seler naciowy opowiem o moich sukcesach - kupiłam kilka wypasionych sadzonek, pięknie rosły, przybierały na masie ale jak chciałam dziecię poczęstować zostałam wyśmiana, że pędy puste w środku (?) i do jedzenia ani na sok się nie nadają.... a potem przyszedł przymrozek (tak, tak był jesienią i szlag wszystko trafił

Dla mnie wniosek tylko pory i brukselkę mogę hodować

Idę podobnym tropem.
Warzywnik niby mam spory.





Niestety zbyt mały na wszystkie chciejstwa. Wysiewam pewniaki, w takich ilościach, żeby nie mieć bólu głowy z powodu nadwyżki plonów.

Kiedyś eksperymentowałam z brokułami, kalafiorami, kapustą, fenkułem. To wymagające warzywa. Wymagają szczególnego traktowania.Żeby osiągnąć zadowalające plony trzeba sporego wysiłku. Bez żalu zrezygnowałam.

Dzisiaj wreszcie ucichł przenikliwie zimny, porywisty wiatr. Po całym ogrodzie walają się naturalne i sztuczne śmieci.
Powolutku zaczynam myśleć o przygotowaniu ogrodu do wiosny. Potrzebuję tylko wolnego czasu. Może uda się go znaleźć.

Bardzo ładnie zagęściły się cisowe obwódki i żywopłoty.
Ten na froncie rośnie na zewnątrz, bo od środka trzeba było zapewnić miejsce dla przesuwnej bramy.





Cisowa obwódka otacza też krąg studni zbierającej deszczówkę. Spory kawałek betonowej płyty nie rzuca się już w oczy.



Posadzone tu i ówdzie cisowe kolumienki też wystrzeliły.

Wciąż uroczo wygląda Perovskia. Odczuwam pokusę, żeby powciskać jej więcej.







Zasuszone barbule. Przy tej pogodzie nie trzeba się martwić o ich odporność na mróz.



Rozchodniki i stipy wciąż w pionie.

No nie mogę się dopatrzyć tego opisanego bałaganu

Obiecujące zalążki nowego życia.
przebiśniegi



runianka



zmutowany biały ciemiernik



I zimowe kolory

kosodrzewina Wintergold

sylwia_slomczewska napisał(a)

No nie mogę się dopatrzyć tego opisanego bałaganu

Szukaj posiekanych traw.

Bardzo ładny bałagan

Derenie Sibirica





Flaviramea ma w pobliżu brzóz ciężkie życie.



I słoneczna styczniowa chwila- ku pamięci.

Rozchodniki i stipy wciąż w pionie.

W zeszłym roku po raz pierwszy stipy pojawiły się w moim ogrodzie i zupełnie nie wiem co z nimi na wiosnę zrobić. Jeżeli ciąć to kiedy?