Z dobrych wieści.
Wilgotny maj zachęcił kopytnika do zwiększenia masy. W moim ogrodzie nie dałby rady sprostać temu, co prezentuje kopytnik Tess.

raczej egzotyk, choć w okolicznych lasach rośnie znakomicie.
Hakonka na okołostudziennej postanowiła jednak współpracować. Wczoraj porównywałam na zdjęciach sprzed roku jej gabaryty. Znaczący postęp!
Z tej podbierałam sadzonki, więc jest nieco skromniejsza.
Posadzonemu rok temu krwawnikowi spodobała się miejscówka. Kilka lat temu nie udało mi się ich wprowadzić do ogrodu. Podwyższona rabata przygotowana dla kwaśnolubów okazała się dobrym wyborem. Radzi sobie doskonale. Obok świetnie rośnie perovskia.
I zostały takie tamy
bez Black Lace Eva
Czekam na duecik stipy z szałwią.
deszczowy maj, deszczowy czerwiec, a strąkom na katalpie to zwisa
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz