Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Roocika 09:52, 01 cze 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Zakwitła rutewka orlikolistna. To prawdziwy ogrodowy olbrzym. Ma ponad 1,5 m wysokości.Jej zaleta jest sztywność.



rodgersja zakwitnie u mnie pierwszy raz- podpasowało jej nowe miejsce





tiarella coś tam jeszcze produkuje



A te z pewnością mają potencjał, żeby wykorzystać je na rabatach bylinowych.





Haniu, fajna ta rutewka
A na ostatnich zdjęciach to szczypiorek?
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Gruszka_na_w... 12:26, 01 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22082
Tak, wieloletni szczypiorek. Kwitnie już miesiąc.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
TAR 13:03, 01 cze 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7401
Hania, po Twoim i Galgasiowym ogrodzie widac jak bardzo do przodu rosliny wystrzelily. u mnie powojnik Gournsey Cream dopiero zaczyna, szczypiorek na tym samym poziomie a takie rutewki kwitnace to najwczesniej za 2 tygodnie. maj byl zimny, deszczowy i wietrzny. widac bylo, ze rosliny wstrzymuja sie z wypuszczeniem lisci. nie wiem czy bede miec warzywa, strasznie pozno wysiewy porobilam a caly czas zimnica. wczoraj zrobilam powtorke z fasolki, bo nie wzeszla, rano mąz podlał ziemie zeby byla wilgotna i słonce ja z lekka ogrzalo. kiedy sialam czulam cieplo, moze teraz fasolka mi wzejdzie, burakow z lupa musze szukac
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Gruszka_na_w... 21:20, 01 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22082
mrokasia napisał(a)

Powtórzę za Anulą, że bujność Twoich rabat zachwyca. Muszę zabrać się za zadarnianie .


Pielenie Ci odpadnie.
Dzisiaj wreszcie było słonecznie i w miarę ciepło.





Na Dzień Dziecka dostałam od Matki Natury kwiatka w ulubionym kolorze.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:51, 01 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22082
TAR napisał(a)
Hania, po Twoim i Galgasiowym ogrodzie widac jak bardzo do przodu rosliny wystrzelily. u mnie powojnik Gournsey Cream dopiero zaczyna, szczypiorek na tym samym poziomie a takie rutewki kwitnace to najwczesniej za 2 tygodnie. maj byl zimny, deszczowy i wietrzny. widac bylo, ze rosliny wstrzymuja sie z wypuszczeniem lisci. nie wiem czy bede miec warzywa, strasznie pozno wysiewy porobilam a caly czas zimnica. wczoraj zrobilam powtorke z fasolki, bo nie wzeszla, rano mąz podlał ziemie zeby byla wilgotna i słonce ja z lekka ogrzalo. kiedy sialam czulam cieplo, moze teraz fasolka mi wzejdzie, burakow z lupa musze szukac


Pogodę w maju miałyśmy podobną.
Z wysiewami warzyw udało mi się wstrzelić w okna pogodowe. Wszystko ładnie rośnie. Z ostatnich wysiewów nie widać jeszcze cukinii. Wsadzę nasionka jeszcze raz. Profilaktycznie.
Za upałami nie tęsknię. Pasuje mi temperatura do 24 stopni. W ubiegłych latach praktycznie nie było wiosny. Zaraz po przedwiośniu nadchodziły upały, a wraz z nimi susza. Pamiętam, że już w maju wszystko kwitło i zastanawiałam się, co będzie kwitło w czerwcu.
Cieszą mnie majowe opady, bo po większych roślinach widać było, że te susze sprzed dwóch lat, sprzed roku i tegoroczna wpłynęły na ich ogólną kondycję. Przyrosty są mniejsze, a kwitnienie skromniejsze.

W tym sezonie zostawiłam kłosy owsicy wieczniezielonej. Wprowadzają nieco zwiewności wśród rosnących tu sztywności.



Wewnątrz kwitną rodki.



A na brzegu żurawki.






Naparstnice rozpoczynają pokaz swoich wdzięków.



A stipa zaczyna świecić. Idzie lato.



Wokół tarasu robi się gęsto i kolorowo. Jeszcze tylko trzeba znaleźć czas na pobujanie się na hamaczku.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
darkowa 22:34, 01 cze 2020

Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 370
Powtórzę za Zaną i Mrokasią zachwycającą masz bujność
____________________
krystyna
Makusia 23:04, 01 cze 2020


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
HAniu codziennie zaglądam do Twojego ogrodu, a dzisiaj musiałam wyjść z ukrycia. Czy naparstnice to byliny, czy jednoroczne? A może dwuletnie?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Gruszka_na_w... 23:20, 01 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22082
Makusia napisał(a)
HAniu codziennie zaglądam do Twojego ogrodu, a dzisiaj musiałam wyjść z ukrycia. Czy naparstnice to byliny, czy jednoroczne? A może dwuletnie?


Jak ja za Tobą tęsknię. Zniknęłaś wraz z nadejściem "dobrej zmiany" i przy każdych wyborach mam nadzieję, że wróci normalna zmiana.
Naparstnice- te wysokie- to teoretycznie byliny dwuletnie. Wysiane w jednym roku, zakwitną w następnym. Ale...one się same wysiewają i w pewnym momencie dochodzi do takiej sytuacji, że kwitną każdego roku. Siewki wczesną wiosna bardzo łatwo zauważyć. Można je wtedy przesadzić w wybrane miejsce.
Są też naparstnice w pastelowożółtym kolorze, które są bylinami odradzającymi się co roku z korzenia. Są niższe. Z nimi nie mam doświadczenia.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 23:21, 01 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22082
Krysiu, bujność jest dobra, bo ogranicza konieczność utrzymania nienagannego porządku.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Kokesz 06:05, 02 cze 2020


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Mary napisał(a)

Muszę wypróbować colę na mszyce na szpinaku. Jakoś octem mi się nie udało.

Co zrobić, żeby szpinak nie kwitł, Haniu?
Siałam pod koniec marca. Zbierałam dzisiaj. Ale cześć nadal jest za mała do zbioru.


Dlatego zamiast szpinaku sieję buraki liściowe. Mam je nawet zimą. Jak jest łagodna jak ta, to zimują, w sobotę robiłam z nich szpinak.
Smakują po przyrządzeniu tak samo.
I są ozdobne
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies