Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gosiek33 05:48, 31 lip 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Teraz taka bujność w ogrodzie czasem podsuwa myśli... Jak wiesz uwielbiam Twoje rabaty.
Asia jakoś tak niechcący i mnie nakłoniła do zakupu suszarki. Pierwsze słoiki wiśni gotowe. Na próbę posuszyłam marchewkę - fajnie wyszła
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Helen 07:08, 31 lip 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8244
tulucy napisał(a)
Mam rudbekie, mam kichawce ba, mam nawet rozchodniki ... A widoku jak na ostatnim foto nie dudu nie umiem osiągnąć

Chciałam to samo cytować. Jak to możliwe tak pięknie zestawić rośliny Cudo
____________________
Helen - Hortensjowo
Helen 07:12, 31 lip 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8244
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Na dzikich łąkach żaden ogrodnik ręki nie przykłada, a sama natura cuda komponuje. Codziennie na takowe patrzę i może dlatego przeszła mi ochota na roszady.

Rano, jadąc do pracy, zerkam po pobliskie pobocza i łąki i mam takie samo wrażenie. Nikt nie pomaga a jest dużo lepiej niż u mnie Cudne, delikatne połączenia traw z makami lub chabrami czy innymi roslinami, których nie rozpoznaję. Zwiewność i niebywała elegancja
____________________
Helen - Hortensjowo
galgAsia 07:52, 31 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
O matulu, namówiłam Was do złego... i to wcale nie namawiając
Będzie co suszyć, spokojnie
Zestawienia miszczoskie często wychodzą mimochodem, kiedy człowiek robi na autopilocie i nie rozkminia rozumowo, co i jak. Wtedy wychodzi, co komu w duszy gra Ja Twoje zestawienia uwielbiam, o czym zresztą wiesz

Pandemicznie się zagęszcza. Już 3 razy mieliśmy zamykane oddziały, bo powstały ogniska, na szczęście szybko zduszone. Jednak wewnętrzne procedury działają. Tym niemniej strach jest. Najbardziej boję się tych, co twierdzą, że nic nie ma...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Gosiek33 08:02, 31 lip 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Do dobrego namawiasz, mam dwa duże słoiki wiśni

właśnie słucham tego o lodzie w majtkach o przygotowaniach do nowego roku szkolnego - nóż w kieszeni się otwiera na zmianę z pustym śmiechem



____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
mikina34 08:07, 31 lip 2020


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Haniu, wczoraj dowiedziałam sie o jeszcze jednej metodzie na większe główki selera, trzeba im zmniejszać czuprynki liściowe, sukcesywnie wyrywać po kilka. Podobno wtedy bulwy zwiększają swoją objętość. Zrobiłam wczoraj moim irokezy i czekam na efekt Porom też podobno podcinanie liści wpływa na zwiększenie masy. Będę eksperymentować
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Gruszka_na_w... 15:18, 03 sie 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21650
mikina34 napisał(a)
Haniu, wczoraj dowiedziałam sie o jeszcze jednej metodzie na większe główki selera, trzeba im zmniejszać czuprynki liściowe, sukcesywnie wyrywać po kilka. Podobno wtedy bulwy zwiększają swoją objętość. Zrobiłam wczoraj moim irokezy i czekam na efekt Porom też podobno podcinanie liści wpływa na zwiększenie masy. Będę eksperymentować


Stosowałam tę metodę nieświadomie. Kiedy potrzebuję w lipcu i w sierpniu warzyw do zupy, to podbieram selerom zewnętrzne liście, a porom te zewnętrzne skracam w połowie. Robię to jednak subtelnie. o jednym z każdego egzemplarza. Po kilka to może być zbyt wiele.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 15:28, 03 sie 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21650
Gosiek33 napisał(a)
Do dobrego namawiasz, mam dwa duże słoiki wiśni

właśnie słucham tego o lodzie w majtkach o przygotowaniach do nowego roku szkolnego - nóż w kieszeni się otwiera na zmianę z pustym śmiechem



Jako urodzona racjonalistka i pragmatyk ciężko sobie radzę z tym, co się rozgrywa w przestrzeni publicznej.
Mózg próbuje racjonalizować, ale kiepsko mu idzie.
Upalny tydzień minął. Ciężko go zniosłam.
Wieczorem zaczęło kropić, a od rana spokojnie leje.
Gleba była tak zeskorupiała, że trochę czasu minie zanim odmięknie.

Lipcowe ostatki.

Ketmia.





Dla tej podpórek brakło. Nie wiem, czy wytrzyma ten deszcz?





Limki w fazie limonkowej.





Krwawnica na studziennej.






____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 15:39, 03 sie 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21650
Galgasiu, podpowiedziałaś idealne rozwiązanie dręczącego mnie problemu. Z suszeniem w piekarniku jakoś mi było nie po drodze.

Zeszłotygodniowe upały przyspieszyły wegetację bylin. Zaczęły usychać.



Rudbekiom upały niestraszne.

W słońcu



i w cieniu. Jakże różny odbiór.



A kimono wciąż tłoczy.







Aktualny stan floksika.



Lada moment w jego sąsiedztwie zakwitnie kolejna ketmia.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
sylwia_slomc... 15:40, 03 sie 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81248
Ja jestem przerażona tym otwieraniem szkół Już sobie nie radzą kompletnie, miejsc w szpitalach brakuje, ale jeszcze szkoły otworzą
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies