Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Roocika 09:52, 30 lip 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


To trzmielina oskrzydlona. Na tej rabacie rosną dwie, oddalone o 2 m. Jedna jest zielona.



A ta rosnąca pod brzozą już w jesiennej szacie.







Dziękuję Haniu
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
galgAsia 11:08, 30 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Taka jestem zabiegana, że nawet nie bardzo mam czas, żeby omiatać.

Tradycyjnie o tej porze ogarniam generalne porządki. Okropność, ale wolę to mieć z głowy. Dzisiaj odhaczałam przetwórstwo owocowe, wypiek chlebów, pranie i mycie okien na zewnątrz. Czuję się z lekka jak walnięta worem.
Kurcze, mam tak samo, za własnymi kapciami nie nadążam . Chciałabym ogarnąć domowe wnętrza, ale też nie wyrabiam. Już sobie nawet listę zrobiłam... Lista leży i się kurzy...
Przetwórstwo wiśniowe zakańczam - druga porcja suszonych i soku. Teraz poczekam na śliwki i czarny bez.

Z tym przegorzanem to ciekawa rzecz - gdzie się nie pojawi, to dobrze wygląda. Zaciekawiło mnie, że zadomowił się koło hortensji, a wydawałoby się, że będzie mu tam za mokro...
A zegary w tych chaszczach, hortensjach i trawach wyglądają zjawiskowo I chyba lepiej tak, niż wyeksponowane na pustej rabacie Mnie się to bardziej podoba, fajnie to wymyśliłyśmy
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
tulucy 12:39, 30 lip 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Ja idę na urlop od połowy przyszłego tygodnia... I wtedy na poważnie zaczynam ogarniać ogród... Przynajmniej tak sobie planuję. Dom to po urlopie, bo w międzyczasie zaczynamy duży remont łazienek, więc teraz sensu brak. Tylko do remontu muszę parę rzeczy przestawić i przygotować. Już mi skóra cierpnie...
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
mrokasia 12:49, 30 lip 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Haniu, ale u Ciebie się zrobiło cieniście! Na niektórych fotkach to aż tak tajemniczo jest .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Gruszka_na_w... 16:59, 30 lip 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Gosiek33 napisał(a)
Kolory są takie jakie potrzebujemy w upalne, słoneczne lato. Zwiewność gaury i krwiściągu tworzy bardzo wakacyjny obrazek


Jeszcze tylko trzeba by znaleźć czas na leżenie odłogiem. Ostatnio jakoś mam z tym problem.



Kichawiec, rudbekie i zieleń -lato pełną gębą.






____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:06, 30 lip 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
mrokasia napisał(a)
Haniu, ale u Ciebie się zrobiło cieniście! Na niektórych fotkach to aż tak tajemniczo jest .


To złudzenie. Przy niskim zachodzącym słońcu cypelek wpada w objęcia światłocienia. Lubię go wtedy obserwować.
Przy wysokim słońcu cienie są krótkie.











I w drugą stronę. Widać, co chciałabym przesłonić. Z poziomu ziemi już jest nieźle.





Dają po oczach!

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:13, 30 lip 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
tulucy napisał(a)
Ja idę na urlop od połowy przyszłego tygodnia... I wtedy na poważnie zaczynam ogarniać ogród... Przynajmniej tak sobie planuję. Dom to po urlopie, bo w międzyczasie zaczynamy duży remont łazienek, więc teraz sensu brak. Tylko do remontu muszę parę rzeczy przestawić i przygotować. Już mi skóra cierpnie...


Brak remontów na karku to moje wielkie szczęście. Już chyba nie dałabym rady ogarnąć.
Do robót ogrodowych też się nie palę, ale rozumiem Twoją radość.
Coś tutaj powinnam pomieszać, ale motywacji brak.






Na rondzie też powinnam zrobić selekcję.









____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:37, 30 lip 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
galgAsia napisał(a)
Kurcze, mam tak samo, za własnymi kapciami nie nadążam . Chciałabym ogarnąć domowe wnętrza, ale też nie wyrabiam. Już sobie nawet listę zrobiłam... Lista leży i się kurzy...
Przetwórstwo wiśniowe zakańczam - druga porcja suszonych i soku. Teraz poczekam na śliwki i czarny bez.



List nie robię. Wypadałoby odhaczać z nich jakieś punkty, bo człowiek wyjdzie na nieroba. Idę na żywioł. Ale dysponuję większą swobodą ruchów niż Ty, więc mogę sobie pozwolić na ten luksus.

Z niepokojem obserwuję wskaźniki pandemiczne. Uważaj na siebie.

Roślin już nie kupuję. Nabywam więc ogrodowe przydasie.

Do asterków jak znalazł. Skorzystał też mikołajek, krwawnik i Annabelka.



Ciekawe, czy będzie co suszyć









____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 22:47, 30 lip 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Mam rudbekie, mam kichawce ba, mam nawet rozchodniki ... A widoku jak na ostatnim foto nie dudu nie umiem osiągnąć
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Gruszka_na_w... 23:02, 30 lip 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
tulucy napisał(a)
Mam rudbekie, mam kichawce ba, mam nawet rozchodniki ... A widoku jak na ostatnim foto nie dudu nie umiem osiągnąć


Wsadzałam hortensje, miskanty i rozchodniki. W tle wcisnęłam derenia Elegantissime, którego reanimowałam po pobycie wśród brzóz. Rudbekia zagnieździła się bez pytania.
Sporo mam takich przypadkowych zestawów, które teoretycznie nie powinny współgrać, a wyglądają całkiem udanie.
Na dzikich łąkach żaden ogrodnik ręki nie przykłada, a sama natura cuda komponuje. Codziennie na takowe patrzę i może dlatego przeszła mi ochota na roszady.
A ten kichawiec- niepozorny zupełnie- nie dość, że kwitnie od czerwca, to tworzy udane zestawienia ze wszystkim: z różami, z trawami, z jeżówkami, z rudbekiami, z tawułkami Arendsa też.
A tak w ogóle to nie marudź- przepiękne masz bylinówki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies