Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 21:12, 10 gru 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
mrokasia napisał(a)
Gonitwa i niedoczas i u mnie. Trochę stresu też się znajdzie. Mam mnóstwo pracy w pracy, remont mieszkania dla syna, teściową z covidem i własny stan zdrowia wciąż nie taki jakbym chciała. Na pocieszenie za chwilę połowa sezonu zimowego prawie za nami .

Obejrzałam z ciekawością plan ogrodu. On trzyma proporcje? Byłam przekonana, że rondo i półksiężyce to znacznie większe rabaty.


Rysowany na oko, dla wyobrażenia rozkładu rabat. Ktoś kiedyś pytał, więc na szybko machnęłam. Miałam tylko pierwotny plan ogrodu, który obejmował wyłącznie rabaty przy płocie i utwardzoną przestrzeń. Całą resztę wymyślałam na bieżąco.
Uważaj na siebie. Dopieszczaj się i nie forsuj. Trzymam kciuki za szybkie wyjście na prostą.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Margerytka40 09:08, 11 gru 2020


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Niedoczas mam okrutny. Ozdoby nie są moją mocną stroną.
Święta utożsamiam raczej ze świętym spokojem, a ten uzyskuję z nosem w książce lub przy dobrym filmie.
Gdzieś mi się zagubiła magia świąt. Wartości się rozbryzgły.
I w co tu teraz wierzyć?

kosodrzewina Wintergold zmienia kolor zgodnie z kalendarzem




Też mam ostatnio takie odczucia. Świąteczny czas coraz mniej kojarzy mi się z błogim spokojem choć za wszelką cenę staram się by tak było, stwierdzam, że z wiekiem chyba stanę się jakimś odludkiem bo najchętniej zaszyłabym się w kącie z dobrą lekturą, lampką wina i kawałem ciacha

Kuszą mnie ostatnio te sosenki
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
TAR 09:37, 11 gru 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10791
malo swiatecznie czuje sie od wielu lat, nie jestem tez typem, ktory piecze pierniczki i robi ozdoby itp. nie mam na to czasu i mnie to nie kreci. przed swietami mam zazwyczaj tyle pracy, ze w domu juz padam na pychol, tylko bedzie jakas choinka z drewnianymi ozdobkami. obiad swiateczny z rodzina i tak okrojony, potem wszyscy sie rozchodza i do polowek ida na gosciny. nie mam tez cisnienia na wielkie sprzatanie, porzadek trzymam na biezaco. ciesze sie z odrobiny wolnego i swietego spokoju. w tym roku nawet gotowac mi sie nie chce a to moje zimowe hobby, zamowilam catering z dobrej knajpki, tyle ich co zarobia na swieta. w zamrazarce w razie najazdu mam kilka potraw zamrozonych. co roku grudzien jest dla mnie trudny a w tym jest wyjatkowo paskudny.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
TAR 09:51, 11 gru 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10791
Gosia polecam, u siebie mam Winter Gold, Ophir i Dezember Gold. Wszystkie ładne i troche rozswietlaja ponury ogrod.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
antracyt 11:00, 11 gru 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Też się od zeszłego roku zastanawiam nad czymś niewielkim zimozielonym. Kosodrzewiny za mną chodzą, tylko nie mam pomysłu jak je wkomponować.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Gruszka_na_w... 20:42, 11 gru 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Margerytka40 napisał(a)


Też mam ostatnio takie odczucia. Świąteczny czas coraz mniej kojarzy mi się z błogim spokojem choć za wszelką cenę staram się by tak było, stwierdzam, że z wiekiem chyba stanę się jakimś odludkiem bo najchętniej zaszyłabym się w kącie z dobrą lekturą, lampką wina i kawałem ciacha

Kuszą mnie ostatnio te sosenki


Bycie odludkiem ma wiele zalet. Dzikie tłumy nigdy mnie nie pociągały.
Po obu stronach nasze rodziny były nieliczne, w dodatku rozrzucone przestrzennie. Tylko raz przeżyłam święta w gronie większym niż 5 osób. To było dziwne doświadczenie. Wolę jednak intymne święta, bez konieczności biegania z wizytami.
Po tym całorocznym zabieganiu odczuwam niedosyt spokojnego kontaktu z tym, z którym mieszkam na co dzień.

Ps. W młodości zazdrościłam tym, którzy mieli liczną obsadę świątecznych gości. Tak było do momentu, kiedy zwierzyłam się z tego pragnienia sporo starszej koleżance w pracy. Ona wraz ze swoim mężem i trójką dzieci mieszkała w domu swojej mamy. Na święta przyjeżdżały tam jej 3 siostry z mężami i dziećmi.
Kiedy usłyszała o moim marzeniu, to zaczęła płakać. Te siostry uznawały, że przyjeżdżają do swojej mamy i chciały wypocząć podczas świąt. Na koleżankę spadało zaprowiantowanie kilkunastu osób przez kilka dni i ich obsługa (podaj, pozmywaj, bo my jesteśmy gośćmi).Dla koleżanki każde święta zaczynały się od pożyczki w banku, a kończyły potwornym zmęczeniem. Okazało się, że nie zawsze to wygląda tak jak to pokazują w reklamach.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:47, 11 gru 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
TAR-cia, byłoby optymalnie, gdyby każdy mógł spędzić święta tak jak mu pasuje, bez przymusu, rodzinnych presji. Lekarze od dusz mówią, że to ciężki emocjonalnie czas dla wielu osób. Dziwne, nieprawdaż? Wydawałoby się, że to czas automatycznej błogości i radości.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:50, 11 gru 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
antracyt napisał(a)
Też się od zeszłego roku zastanawiam nad czymś niewielkim zimozielonym. Kosodrzewiny za mną chodzą, tylko nie mam pomysłu jak je wkomponować.


Z ciemiernikami, niskimi, miękkimi trawami, z runianką. Lub tradycyjnie z wrzosami.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Kokesz 22:17, 11 gru 2020


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Za mną też chodzą. Trochę się zgapiłam i już nie mogłam ich kupić, dopiero na wiosnę. Mam upatrzone Mops i Winter gold.
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
antracyt 08:16, 12 gru 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Z ciemiernikami, niskimi, miękkimi trawami, z runianką. Lub tradycyjnie z wrzosami.

Najchetniej wstawiłabym je na różankę, bo tam najczęściej zerkam przez okno tarasowe. Tylko nie bardzo mi do letnich nasadzeń pasują, stąd moje wątpliwości.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies