Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Aż tak? Zaskoczyłaś mnie.

Hehe, uwielbiam Twój pamiętnik budowlańca

tulucy napisał(a)

Hehe, uwielbiam Twój pamiętnik budowlańca

Aż sobie wróciłam do niego.
Ależ to były emocje. A ile dodatkowych umiejętności zdobyłam przy okazji.

tulucy napisał(a)

Hehe, uwielbiam Twój pamiętnik budowlańca

Zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt życzę
I poproszę o link do tego pamiętnika z ciekawością poczytam
Pozdrawiam świątecznie

Haniu, ściskam Was
Świętego spokoju w ilościach nieograniczonych życzę

Kokesz napisał(a)

Zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt życzę
I poproszę o link do tego pamiętnika z ciekawością poczytam
Pozdrawiam świątecznie

Dziękuję za życzenia.
Dziennik budowlańca to już przeszłość, ale cieszę się, że go prowadziłam. Piękna pamiątka po niesamowitym czasie. Pierwsze trzy strony to opis walki z biurokracją.

galgAsia napisał(a)

Haniu, ściskam Was
Świętego spokoju w ilościach nieograniczonych życzę

Odściskuję . Nadrabiamy zaległości filmowe i spacerowe.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Aż sobie wróciłam do niego.
Ależ to były emocje. A ile dodatkowych umiejętności zdobyłam przy okazji.

Przyznam Ci się, że mi się ten dziennik czytało tak dobrze, jak najstarsze Chmielewskie też nie mogłam się oderwać i też lubię wracać

Ja czytam nadal i dalej nie mogę się oderwać
Piękny, klimatyczny dom.. przede mną odwlekany remont kuchni i chyba będzie klasyczna nie nowoczesna...
Miałam w korytarzu klasyczne szafy, były sosnowe, znudziły się...zrobiliśmy nowoczesne, na połysk. Przebąkiwałam eMowi o wyszlifowaniu i pobieleniu starych, nie chciał słuchać. Dziś żałuję, że nie postawiłam na swoim.
Cóż nie wszystkie wybory są słuszne.
Idę czytać dalej najwyżej jutro odeśpię

Haniu, przejrzałam Twój dziennik systemem obrazkowym, skupiając się głównie na ogrodzie (może kiedyś, jak zaczniemy kolejny dom stawiać powrócę do reszty ). Nie mogłam jednak nie zatrzymać oczu na kominku. Przecudnej wprost urody

Hania, a ty nie myślałaś o pisaniu książki? Masz doskonałe pióro i poczucie humoru, które uwielbiam. Czytam i się śmieję - doskonała lektura przy kawie.