Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 22:36, 26 kwi 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Sądzę, że na ogólna kondycję roślin olbrzymi wpływ miały zawirowania pogodowe z lat ubiegłych. Brak zim, susze wiosną i latem, wysokie temperatury. To niewątpliwie wpłynęło na stan roślin. Teraz dla odmiany silne mrozy i dużo opadów.
Ziemi z kompostowni nie biorę. Swoją glebę przed nasadzeniami obsiewałam nawozami zielonymi. Stosuję własne gnojówki. Nie mam pojęcia skąd ten grzyb.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gosiek33 06:22, 27 kwi 2021


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
TAR napisał(a)


przez te wertyciliozy o ktorych czytam ostatnio na watkach to mam ochote pousuwac wszystkie klony Atropurpureum z obawy ze zakazone są.

Boje sie tez kupowac kompost, bo nie wiem czy w nim nie ma jakiegos grzyba, ludzie do zielonych wrzucaja wszystko a potem roznosi sie to po ogrodach. Wiem tez ze u siebie do wiekszosci sadzonych roslin powinnam mieszac glebe ogrodowa z piachem by lepiej rosly i mialy troche cielej w korzeniu. ale teraz jakby za pozno na to wszystkie klony posadzilam z drenazem







Ale jak zutylizować chorą roślinę? Palić nie wolo, zresztą już nie mam miejsca na spalanie. Ostanie porażone jeszcze poszły z dymem ale gdyby nowe przybyły co to już nie mam pomysłu. Ciąć na kawałki i w kominku palić? A co z bryła korzeniową mającą w sobie całe zło? I co najważniejsze czym skutecznie czyścić narzędzia ogrodnicze by na ostrzu nie przenieść choroby, myślę, że to naj powszechniejszy sposób zarazy a nie tylko podłoże. Spirytus nie wystarczy a profesjonalne preparaty słono kosztują
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
kasia1 07:39, 27 kwi 2021


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Haniu, czy wiesz może, czy ta świdośliwa Larmacka daje odrosty? Też mi się podoba, ale boję się walki z odrostami.
____________________
Kasia - Duże pole do popisu
Wiolka5_7 08:08, 27 kwi 2021


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21572
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Współczuję. Tym bardziej teraz, kiedy zapewne czekałaś na jej kwitnienie.
Odkryłaś przyczynę?


Chorowała ostatnio na moniliozę,więc za pewne to ją zabiło
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
April 12:33, 27 kwi 2021


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Właśnie doczytałam o ussuryjskim
Przykro bardzo. Tak wszyscy się nim zachwycaliśmy.

Za to zdjęcie z amelanchierem mnie natchnęło na nowe nasadzenie. Mam co prawda u siebie w lesie ŚŚ lamarcką ale nie sądziłam, że tak fajnie może wyglądać tuż koło domu. Chyba wyrzucę różę i zamienię na świdośliwę
____________________
April April podbija las Mazowsze
Zakrecona 15:46, 27 kwi 2021

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Haniu współczuję klonika.

Mój strzępiastokory jeszcze śpi, ale trochę mnie pocieszyłaś, że one tak mają
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Gruszka_na_w... 20:16, 27 kwi 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
kasia1 napisał(a)
Haniu, czy wiesz może, czy ta świdośliwa Larmacka daje odrosty? Też mi się podoba, ale boję się walki z odrostami.


Moje egzemplarze tej wielkości



dają takie odrosty




Tego z pierwszego zdjęcia zostawię, aby utworzyć kolejny pień. A tego z drugiego zdjęcia usunę.
Odrosty pojawiają się w obrębie bryły korzeniowej i bez problemu można je wyciąć ręcznym sekatorem. Obie świdośliwy mają usuwane boczne gałązki w dolnych partiach.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:19, 27 kwi 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Gosiek33 napisał(a)







Ale jak zutylizować chorą roślinę? Palić nie wolo, zresztą już nie mam miejsca na spalanie. Ostanie porażone jeszcze poszły z dymem ale gdyby nowe przybyły co to już nie mam pomysłu. Ciąć na kawałki i w kominku palić? A co z bryła korzeniową mającą w sobie całe zło? I co najważniejsze czym skutecznie czyścić narzędzia ogrodnicze by na ostrzu nie przenieść choroby, myślę, że to naj powszechniejszy sposób zarazy a nie tylko podłoże. Spirytus nie wystarczy a profesjonalne preparaty słono kosztują


Swoją spaliłam w kominku. Sądzę, że dokładne umycie narzędzi, moczenie ich w nadmanganianie potasu i przetarcie spirytusem powinno wystarczyć.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:27, 27 kwi 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
April napisał(a)
Właśnie doczytałam o ussuryjskim
Przykro bardzo. Tak wszyscy się nim zachwycaliśmy.

Za to zdjęcie z amelanchierem mnie natchnęło na nowe nasadzenie. Mam co prawda u siebie w lesie ŚŚ lamarcką ale nie sądziłam, że tak fajnie może wyglądać tuż koło domu. Chyba wyrzucę różę i zamienię na świdośliwę


One oprócz walorów estetycznych mają walory kulinarne. Owoce są świetne w smaku na surowo, można z nich zrobić nalewki i przetwory.
Zakupiłam dzisiaj cztery sztuki. Dwie już wsadziłam do jednego dołka w okolicach po byłym klonie, a dwie czekają na usunięcie katalp.
Dwuręcznym sekatorem cięłam dzisiaj grube gałęzie katalp i ich przekrój nie wyglądał dobrze. Miały te charakterystyczne dla werticiliozy ciemne naloty. Specjalista pisał, że katalpy potrafią nadbudować na tych chorych zastępcze wiązki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:28, 27 kwi 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Zakrecona napisał(a)
Haniu współczuję klonika.

Mój strzępiastokory jeszcze śpi, ale trochę mnie pocieszyłaś, że one tak mają


Mają, mają. Co roku budzą niepotrzebny niepokój.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies