Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 22:42, 22 kwi 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
Basia_KRK napisał(a)


Haniu, a ja myślałam, że wycinacie ich liście, bo Wam się nie podobają

Przyznam, że ja nigdy nie miałam problemu z ich zasychającymi liśćmi, zawsze coś je u mnie zakrywa, i też pięknie się u mnie mnożą. Jednak w jednej donicy spróbuję je wyciąć, zobaczę jaki to da efekt za rok.


W marcu przytnij im liście ok. 5 cm nad ziemią. Kwiatki będą lepiej widoczne. Czasem przycinam im te listki pod koniec lata, jeśli się za bardzo pokładają.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Johanka77 23:11, 22 kwi 2021


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Ja tu wchodzę, a tu już lato!
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Agatorek 01:04, 23 kwi 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Swego czasu się zalimkowałam. Wg zasady, co by tu zrobić, żeby się nie narobić. Rabaty hortensjowo- trawiaste szybko nabierają masy i od kwietnia do końca sezonu są bezobsługowe.


Też będę szła w taki (podobny) zestaw .
Zasada bardzo słuszna
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
inka74 03:45, 23 kwi 2021


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Pięknie się prezentuje ta twoja magnolia. Zachwycam się.

I uśmiałam się czytając Alabastra. Facet ma cięty język ale pisze posta jak powieść.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 21:07, 23 kwi 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
inka74 napisał(a)
Pięknie się prezentuje ta twoja magnolia. Zachwycam się.

I uśmiałam się czytając Alabastra. Facet ma cięty język ale pisze posta jak powieść.


Z 5 minut musiałam główkować, kto zacz ten Alabaster. W końcu skojarzyłam, ze to ten spec od rodków.
Wznoszę modły o brak przymrozków. Magnolka jest teraz w pełni rozkwitu. Szkoda byłoby, gdyby ją przymroziło. Pachnie nieziemsko.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:09, 23 kwi 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
Agatorek napisał(a)


Też będę szła w taki (podobny) zestaw .
Zasada bardzo słuszna


Przy Twoim areale to bardzo istotne, żeby późniejsza pielęgnacja ogrodu nie przytłoczyła i nie zabrała radości z jego posiadania. Trzymam kciuki za udane wybory.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
sylwia_slomc... 21:11, 23 kwi 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86738
Cudny kolor tulipanów pod trzmieliną
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 21:18, 23 kwi 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
Johanka77 napisał(a)
Ja tu wchodzę, a tu już lato!


Wiosna idzie tip-topkami, lato wydaje się takie odległe, choć w kalendarzu za moment maj.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:20, 23 kwi 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
sylwia_slomczewska napisał(a)
Cudny kolor tulipanów pod trzmieliną


Kupowałam je w kilogramowych opakowaniach w Aldim. Ta odmiana wyjątkowo dobrze znosi brak wykopywania. Widać jakaś stara odmiana.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:58, 25 kwi 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
Weekend obfitował w wydarzenia. Jak to w życiu. Dobre przeplatały się z tymi złymi.

Zawsze zaczynam od przyjmowania złych wieści. Wedle zasady: Co nas nie zabije, to nas wzmocni.
Tego widoku już nie będzie. Klon ussuryjski poi 6 latach życia, odszedł do klonowego nieba. Werticilioza to dla roślin wyrok ostateczny. Serce mi się kroiło, kiedy go wykopywałam i paliłam. To był jeden z moich ogrodowych ulubieńców.


Galgasia parę dni temu pokazywała listki swojego klona. Jakoś skojarzyłam, że na moim nie dostrzegłam dotąd listków. Rano poszłam go dokładnie obejrzeć. Górne rozgałęzienia pokryte były czarnymi plamami. Boczne gałązki zupełnie suche. Po przepiłowaniu grubszych gałęzi miałam już pewność. Próbował bidak wypuścić coś żywego z uśpionych pąków na pniu, ale ta choroba niestety jest nieuleczalna.
Skojarzyłam, że on już jesienią miał kłopot z przebarwieniami tych najwyżej położonych liści. Choroba uniemożliwiała dotarcie składników pokarmowych. Nawet nie robiłam zdjęć całości, bo góra była taka sobie.





Nie kupię już tego klona. Wypadł u Sylwii, wypadł u Galgasi. Są co prawda bardziej odporne na mróz nic klony palmowe i japońskie, ale wrażliwe na nagłe zejścia.
A jeszcze pare dni temu pisałam u Aprilka, że wybrałam ussuryjskiego ze względu na jego bezproblemowość. Odszczekuję!

Zejście klonika skłoniło mnie do kolejnej, mam nadzieję, że ostatniej, większej rewolucji ogrodowej. Podczas ostatniego cięcia mało komfortowo czułam się przy podcinaniu katalpy. W swojej niewiedzy ogrodniczej wsadziłam 7 lat temu dwa metrowe patyki. Jak to zwykle bywa, użyłam magicznych słów: Będę je cięła, aby ograniczyć ich wzrost. Nie miałam pojęcia, że one mają tak wielkie przyrosty. Nie chcę ryzykować skakania na ostatnim szczeblu drabiny z piłą i dwuręcznym sekatorem. Z katalpami też się pożegnam, a do ogrodu zaproszę świdośliwy Lamarca. Jedną wsadzę w pobliżu miejsca, gdzie rósł klon. W to samo miejsce nie można nic wsadzić bez wymiany gleby. Kolejne zastąpią katalpy.
Tego widoku też już nie będzie.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies