Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 21:40, 20 maj 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22085
inka74 napisał(a)
Kuklikowa łączka to jest to. Zgapię, tylko gdzie zrobię...
Pamiętam jak z przerażeniem obserwowałam jodłę koreańską zrzucającą igły od środka. Myślałam, że chora a ona taką wymianę robiła towaru.


Dobrze, że mnie uprzedziłaś. Mam jedną koreankę. Nie wpadnę w popłoch.
Te zwykłe kukliki są tak wdzięczne, że nie mogę się im oprzeć. Po kwitnieniu są ozdobne do lipca- tworzą ładną suszkę w miejscu kwiatka.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gosiek33 05:18, 21 maj 2021


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Nie mam butli, na szczęście pomidory nie zmarzły, włókninę jakoś zamotałam im na łby. Oby tylko rosnąć zaczęły
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 05:43, 21 maj 2021


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
W temacie kuklików - mam wrażenie, że Twoje stado pod jabłonką jest jakieś mocniejsze, na silniejszych łodyżkach kwiatki mają. Czy to tylko moje odczucie? Może u Ciebie rosną w pełnym słońcu i stąd taka różnica?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gruszka_na_w... 20:44, 21 maj 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22085
Gosiek33 napisał(a)
Nie mam butli, na szczęście pomidory nie zmarzły, włókninę jakoś zamotałam im na łby. Oby tylko rosnąć zaczęły


Moje też stoją. Dobrze, że mam jeszcze zapas sadzonek, bo dwie oskalpowały ptaki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:58, 21 maj 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22085
Gosiek33 napisał(a)
W temacie kuklików - mam wrażenie, że Twoje stado pod jabłonką jest jakieś mocniejsze, na silniejszych łodyżkach kwiatki mają. Czy to tylko moje odczucie? Może u Ciebie rosną w pełnym słońcu i stąd taka różnica?


Stado rośnie pod wiśnią jadalną. Miejsce określiłabym jako półcieniste. Tam jest bardzo ciężka glina.
Kukliki rosną też dobrze pod brzozą Youngii. Do 14 rabata jest cieniowana przez dom, a potem przez brzozę i trzmielinę. Kwitną obficie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gosiek33 05:09, 22 maj 2021


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
To znaczy, że rosną wszędzie


Haniu jesteś warzywną specjalistką - czy jakichkolwiek zbiorów doczekamy tego lata?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gruszka_na_w... 21:55, 22 maj 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22085
Gosiek33 napisał(a)
To znaczy, że rosną wszędzie


Mnie cieszy najbardziej, że sprawdzają się na najtrudniejszych stanowiskach. Pod drzewami i krzewami niewiele roślin chce rosnąć. Zwłaszcza bez podlewania. Dobra z nich zapchajdziura.






Dzisiaj rozpoczęłam eksperyment z tymi odmianowymi. Nabyłam dwa różne. Zanikają mi na cypelku tulipany i wczesną wiosną brakuje tam koloru. Może się sprawdzą jako towarzystwo dla brunnery. Do rutewki powinny też pasować.






Gosiek33 napisał(a)
Haniu jesteś warzywną specjalistką - czy jakichkolwiek zbiorów doczekamy tego lata?


Specjalistka nie jestem. To raczej hobbystyczna uprawa.
Jasne, że doczekamy. Ale prawdopodobnie będzie kłopot z tymi ciepłolubnymi. Ich uprawa w gruncie zawsze jest ryzykowna. To warzywa z innej strefy klimatycznej.

Dziś jadłam już swoją rukolę, jest szczypiorek z siedmiolatki i natka pietruszki. Dobrze rośnie bób, choć nie ma porównania z zeszłym sezonem. Radzi sobie brukselka, selery, por i jarmuż. Słabiej wzeszedł groszek, nieźle buraki. Jest rzodkiewka, szpinak i marchew. Wykiełkowała fasolka. Dynie, ogórki i cukinie siałam w I połowie maja. Nic jeszcze nie widać. Nie widać też koperku, pietruszki naciowej. Pomidory po tygodniu w gruncie żyją, ale daleko im do idealnej formy. Z nimi może być największy problem.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Nowa12 22:05, 22 maj 2021


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Jak ci rutewka rośnie? Przyrasta ci czy raczej taka sama co roku? Obiela to raczej chyba z tych płożących roślin jest bo moja gdybym ją nie podwiązała to też by leżała na ziemi . Kukliki fajne akcenciki na rabacie. Nie mam ale chciałam je kupić.
Ochojniki nie wiedziałam że takie ładne są.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Roocika 22:13, 22 maj 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Szpinak u mnie przestał rosnąć, a rzodkiewki też nie bardzo przyrastają. Z pomidorami czekam, ma być u nas 5 stopni a już jest pierwszy kwiatek

Ale ja to pierwszy raz w życiu próbuję coś jadalnego wyhodować
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Gruszka_na_w... 22:37, 22 maj 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22085
Od początku sezonu towarzyszyłam dzielnie Waszym zakupom ogrodowym. Ekscytowałam się zawartością paczek lub bagażników. Czasem współodczuwałam rozczarowanie i złość z powodu kiepskiej jakości sadzonek. Te Wasze zakupy kusiły, kusiły...bardzo! Ale odsuwałam te pokusy, bo miejsca na nowe nasadzenia w zasadzie brak.
W tygodniu przejeżdżałam obok lokalnej szkółki, w której z reguły nie było jakiegoś szału asortymentowego. Kątem oka dostrzegłam kolory. Kolory? W tej szkółce?
Postanowiłam sprawdzić.
Przeżyłam szok. W sprzedaży pojawił się spory wybór bylin. Moje wewnętrzne tamy puściły. Nie mogłam się oprzeć:
epimediom




Jako raczej toporny ogrodnik, bałam się tę kruchość uszkodzić w czasie sadzenia. Mam nadzieję, że epimedia sprawdzą się jako roślina okrywowa pod krzewami. Mocno trzymam za to kciuki.

Przytuliłam też niebieskiego wiesiołka. Znalazł miejsce w pobliżu rdestu.





W koszyku wylądował też miniaturowe przywrotniki, Spróbuję je wykorzystać do podsadzenia hortensji, które rosną wzdłuż zachodniej ściany domu. Miło było znowu coś wsadzać do ziemi i zastanawiać się, co z tego wyrośnie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies