Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Napia 22:16, 18 maj 2021


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
Bardzo podoba mi się Twoje podejście do ogrodu. Też uważam, że ogród powinien być samoobsługowy, ale na razie tylko to wiem wszelkie działania dopiero przede mną, a biorąc pod uwagę fakt, że w moim ogrodzie rośnie sto róż mniej więcej, to te działania będą rozłożone na wiele lat. Ale gdy patrzę na Twój ogród, myślę sobie, że samoobsługa i piękno w żadnym stopniu nie muszą się wykluczać, mogą współstnieć
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Gruszka_na_w... 22:18, 18 maj 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Znowu mi się spiętrzyły prace. Ciągle coś innego odrywa mnie od ogrodu. Rabaty, po deszczach, proszą się o wzruszenie i pielenie, cebulowe o wycięcie kwiatostanów. Może jutro... Dzisiaj czasu wystarczyło na skoszenie trawnika. Chociaż tyle. Zawartość kosza rozrzuciłam na grządki z pomidorami.

Na froncie wciąż gwiazdorzą rodki, owsica wieczniezielona produkuje kłosy.



Dzięki obfitym opadom dobrze rosną hakonki. Na tyle dobrze, że zastanawiam się nad ich podziałem.





Zakwitły bodziszki.





Tu i tam przezimowały werbeny. Pewnie później pojawią się jeszcze jakieś siewki. Jak zwykle w dziwnych miejscach.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
TAR 22:38, 18 maj 2021


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7290
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Trudno żyć z ideałem. W jakiejkolwiek postaci.
Wyłamywałam wczoraj młode przyrosty na kosodrzewinach. Niektóre z nich miały je w zdeformowanej formie (takie pogrubiałe kuleczki; przypominały galasy na chorych świerkach). Część z tych kuleczek była zasuszona (wczesną wiosną zdążyłam zrobić oprysk promanalem). Zetknęłaś się z czymś takim?

a to nie byly kwiaty sosnowe? np. takie:





kukliki piękne miodzio i w ogole
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Juzia 22:38, 18 maj 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38590
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Trudno żyć z ideałem. W jakiejkolwiek postaci.
Wyłamywałam wczoraj młode przyrosty na kosodrzewinach. Niektóre z nich miały je w zdeformowanej formie (takie pogrubiałe kuleczki; przypominały galasy na chorych świerkach). Część z tych kuleczek była zasuszona (wczesną wiosną zdążyłam zrobić oprysk promanalem). Zetknęłaś się z czymś takim?





Ochojnik.
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Gruszka_na_w... 22:41, 18 maj 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Napia napisał(a)
Bardzo podoba mi się Twoje podejście do ogrodu. Też uważam, że ogród powinien być samoobsługowy, ale na razie tylko to wiem wszelkie działania dopiero przede mną, a biorąc pod uwagę fakt, że w moim ogrodzie rośnie sto róż mniej więcej, to te działania będą rozłożone na wiele lat. Ale gdy patrzę na Twój ogród, myślę sobie, że samoobsługa i piękno w żadnym stopniu nie muszą się wykluczać, mogą współstnieć


Agnieszko, Ty jesteś młodziutka. Najlepszy czas wciąż przed Tobą. Możesz mieć i 200 róż.
U siebie niestety dostrzegam już ograniczenia wydolnościowe związane z wiekiem. Tego nie przeskoczę, choć bardzo dbam o zachowanie sprawności. Raczej podążam w kierunku, żeby ogród dostosować do swoich możliwości niż siebie do wymagań ogrodu. Zrzędzę?

Na szczęście nie mam duszy kolekcjonera ogrodowego, a pobliskie szkółki swoją ofertą nie wodzą mnie na pokuszenie. Forum zaspokaja moje doznania estetyczne wykraczające poza to, co mam w zasięgu wzroku.

Rdest zaskoczył mnie tempem wzrostu.








Wycięcie tamaryszków było dobrym posunięciem. Ten fragment ogrodu jest lżejszy w odbiorze.



Żeby zachować jedność kolorystyczną- różowego cd



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:44, 18 maj 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Juzia napisał(a)


Ochojnik.


Podsychanie igieł to jego sprawka?

Czy wystarczy intensywny oprysk promanalem wczesną wiosną? Czy coś jeszcze robić (oprócz obrywania tych zgrubień)?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Roocika 22:44, 18 maj 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Haniu, kukliki rzeczywiście szaleją
Zawsze jest u Ciebie na czym oko zaświesić
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Gruszka_na_w... 22:45, 18 maj 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
TAR napisał(a)
a to nie byly kwiaty sosnowe? np. takie:





kukliki piękne miodzio i w ogole


No takie były! Jesooooooo. A ja to wszystko oberwałam do cna. Nie wiedziałam, że to kwiaty.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
TAR 22:48, 18 maj 2021


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7290
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


No takie były! Jesooooooo. A ja to wszystko oberwałam do cna. Nie wiedziałam, że to kwiaty.


nie zaluj, za chwile zaczna sie rozsiewac i caly ogrod bede miala w żóltym osadzie, u mnie kwiaty na sosnach co 2 lata zazwyczaj sie pojawiaja ale sa wymienne, potem powstaje mnostwo samosiejek. Tak samo czasem brazowe igly nie stanowia o chorobie, sosny co 2 lata wymieniaja igly stare zasychaja i rosna nowe

osobiscie nie spotkalam jeszcze ochojnika na sosnie
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Juzia 22:53, 18 maj 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38590
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Podsychanie igieł to jego sprawka?

Czy wystarczy intensywny oprysk promanalem wczesną wiosną? Czy coś jeszcze robić (oprócz obrywania tych zgrubień)?


Jak igły schną od góry to może być.

Ale jak od dołu to może być ze starości.

Tylko te twoje kulki to już się wyjaśniło, że to kwiaty
Ale żeby już zaschnięte?
U mnie dopiero co przyrosty się pojawiły
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies