Gruszka_na_w...
16:12, 12 paź 2021

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
U mnie najwięcej pracy jest w końcówce zimy i na koniec sezonu. Różnica między nimi jest taka, że teraz presja czasowa jest mniejsza. Można pracować dopóki ziemia nie zamarznie.

Zaczęłam jesienne porządkowanie rabat. Kanciki obowiązkowo muszą być.

Udało się uporządkować podokienną, skarpę i studzienną.
Reszta wciąż czeka. Zimno się zrobiło. I już tak jesiennie, mocno.
Świdośliwa Lamarcka.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz