Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 21:15, 13 paź 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
sylwia_slomczewska napisał(a)

Od początku mojej bytności na forum pisałam o jesiennym cięciu róż, moja babcia góralka zawsze tak cięła i miała piękne zdrowe róże, też takie miałam do momentu aż nie spróbowałam cięcia wiosennego i zaczęły się choroby...

Wiosną cięłam tylko raz w pierwszym sezonie. Potem odkryłam tego pana.
1/3 róż mam już przyciętą. Deszcz mnie wygonił z ogrodu i resztę musiałam odłożyć na zaś.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Roocika 21:20, 13 paź 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Haniu, a okrywowe (...)fairy też teraz tniesz? Czy można później, czy lepiej na wiosnę?
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
sylwia_slomc... 21:24, 13 paź 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81977
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Wiosną cięłam tylko raz w pierwszym sezonie. Potem odkryłam tego pana.
1/3 róż mam już przyciętą. Deszcz mnie wygonił z ogrodu i resztę musiałam odłożyć na zaś.

A ja pewnie w tym roku nie zdążę jesienią, ale obiecałam sobie tym razem przyciąć nisko by się odmłodziły. Babcia zajmuje mi cały czas.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 21:26, 13 paź 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
Roocika napisał(a)
Haniu, a okrywowe (...)fairy też teraz tniesz? Czy można później, czy lepiej na wiosnę?


One dopiero teraz ruszyły z drugim kwitnieniem. Zwykle tnę je w drugiej połowie listopada. Na wiosnę też można.
U siebie mam ciężką glinę. Wiosną bywa grząsko. Dlatego u siebie wszelakie cięcia robię bardzo wcześnie. Trawy tnę w styczniu/lutym. Tak samo hortensje. Gleba jest wtedy jeszcze zmarznięta i łatwiej poruszać się po rabatach.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:30, 13 paź 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
sylwia_slomczewska napisał(a)

A ja pewnie w tym roku nie zdążę jesienią, ale obiecałam sobie tym razem przyciąć nisko by się odmłodziły. Babcia zajmuje mi cały czas.


Codziennie podczytuję Twój wątek. Współczuję tych tegorocznych przejść.
Najtrudniej sobie poradzić z problemami zdrowotnymi. Bo na nie akurat mamy najmniejszy wpływ. Trzymaj się Sylwia i dbaj o siebie. Własne zdrowie jest najważniejsze.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:34, 13 paź 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
nicol21 napisał(a)


Po ogrodzie nie widać jego budżetowości - a widać że można stworzyć piękny zakątek!
Graby to takie ogrodowe danie wigilijne
Ja teraz też kupuję malenstwa, raz ze do budowy domu/zamieszkania to jeszcze ze 2-3 lata to podrosną, dwa są na działce gdzie każdy ma dostęp, nie ma opcji podlewania, gleba srednia, mocno zasadowa i też podchodzę do tego że jak coś padnie to strata mniejsza jak mała roślina. Choć oczywiście wolałabym aby wszystko przetrwało i ba, rosło, rosło!



Kiedy zakładałam ten ogród, to jeszcze domu nie było. Wokół biegały sarenki i spacerowały lisy.
Ale co to była za wielka radość, kiedy po przeprowadzce przez okna było już widać nie tylko ugór pobudowlany, ale i coś zielonego.
Za 2-3 lata będziesz już miała cudne zaokienne widoki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
LIDKA 21:51, 13 paź 2021


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7137
Cześć Haniu. Piękny masz ogród i dużą wiedze o roślinach.

Mnie ostatnio interesują róże. Czy masz link do filmiku o jesiennym cięciu- była tu mowa o jakimś Panu - czy to o Zielone Pogotowie chodzi?


Pozdrawiam
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Gruszka_na_w... 22:01, 13 paź 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
LIDKA napisał(a)
Cześć Haniu. Piękny masz ogród i dużą wiedze o roślinach.

Mnie ostatnio interesują róże. Czy masz link do filmiku o jesiennym cięciu- była tu mowa o jakimś Panu - czy to o Zielone Pogotowie chodzi?


Pozdrawiam

Proszę bardzo
jesienne cięcie róż
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:14, 16 paź 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
Każdego dnia z ogrodu wybywają kolejne byty.
Dzisiaj wycięłam większość astrów. Niewiele już z nich było pożytku, a łodyżki zaczęły łapać grzyba.





Teraz ogród zdobią głównie trawy i przebarwiające się liście.
Długa prosta- ścieżka rozdziela nieformowany żywopłot po lewej i rabatę przytarasową po prawej






____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:27, 16 paź 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
Na cypelku pod sekator poszły astry i liście irysów syberyjskich. Usunęłam też nadgniłe liście liliowców. Pod nimi udało się upolować sporo nagich ślimaków. Przycięłam kolejne 5 róż. W kolejce czeka jeszcze 19.

Pełnia jesieni należeć będzie do berberysów. To jedyne kolczaste krzewy, które lubię bezwarunkowo. Właśnie za ten ich jesienny spektakl. Ale na szczyt przebarwień trzeba jeszcze trochę poczekać.





Jesienne ubranko przywdziewa lilak Palibin. Na zdjęciu w towarzystwie miskanta Dronning Ingrid.



Derenie Sibirica już w stanie bezlistnym. Gałęzie widoczne są z daleka.



Magnolia Stellata ma obiecujące pączki.



Wiosną będzie gwiazdą tej części ogrodu. Teraz ginie w tej masie różności.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies