Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 20:46, 20 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
tulucy napisał(a)
Ja wszystko zostawiam na wiosnę. Tylko siejące się ścinam profilaktycznie. Ale może coś zmienię i przerzucę na jesień... Ale nie róże. Jakoś nie mam przekonania


Dlaczego?
Może zdjęcia Cię przekonają? Od sześciu lat cięte jesienią.











____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:50, 20 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Milka napisał(a)

Ja juz od dawna tnę byliny jesienią. Róże, długie baty też, a mimo to...
Zawsze coś wyskoczy, zimno okrutnie i deszcz, na ten się cieszę, ale ciągle brak czasu aby dogonić, co trzeba.
Zostały mi 3 róże, giganty do cięcia z drabiny. Ciekawe, jak nie zetnę, co będzie?


Pacholę mnie przeszkoliło, że nie ma złej aury. jest tylko źle dobrany strój. Skompletowałam sobie odzież roboczą na wszelkie okoliczności. I nie przeszkadza mi, ze czasem wyglądam jak łazęga. Trudnością bywa namokła glina. Wtedy muszę odpuścić ogrodowe prace.
Cięć z drabiny bardzo nie lubię, a różane kolce wzbudzają u mnie niepokój. Nie zazdroszczę!
Uważaj na siebie Irenko.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:55, 20 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Martka napisał(a)
Hanusina wiosno, witaj! Zieleń i kolor przepoczwarzyły się tu w stadium normalności, ale nadal zachowują silny potencjał radościotwórczy! Daleko mi do takich widoczków, wciskam cierpliwość - opcja niedostępna. Cóż robić? To siedzę i przyglądam się magnolii, peoniom, sterczącym czosnkom i kwitnącym krzewom u Ciebie Wiosna na raty
Moje Rozanne także wyskoczyły z ziemi jak gdyby nigdy nic, a przez jakiś czas już myślałam, że nie ujawnią się nigdy więcej Pozdrawiam, Haniu!



Siedzimy sobie często z emem na stopniach ganku i wyczekujemy listków na drzewach. Ptaszki tak cudownie świergolą. Czuć tę wiosnę, ale to jeszcze nie to.
Wyczekuję teraz moich dwóch epimediów. Tydzień temu byłam niemal pewna, że zaginęły w niebycie, ale Antracytowa Zuzanna dała mi promyczek nadziei.
Odpozdrawiam gorąco. I oby ta wiosna rozsiadła się w naszych ogrodach na dobre.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:01, 20 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Napia napisał(a)


Muszę to zapisać w kalendarzu, bo jeśli nie przeniosę części prac na jesień, to nigdy się nie wyrobię A tak to chociaż jest jakaś szansa

Piękna wiosna!

Haniu, czy masz jakiś specjalny sposób na szafirki, że one tworzą takie ładne kępy? U mnie się rozłażą i chociaż co roku staram się je zebrać, to i tak wędrują po rabacie


Szafirki traktuję po macoszemu. Zauważyłam, że dobrze im robi przedwiosenne ścięcie liści. Drugi raz robię to w połowie lata. Cebulki wsadzałam na brzegu rabat. Po kilku latach wymagają już chyba przerzedzenia, bo kwiatki są drobniejsze niż kiedyś. Wydaje mi się, że można je, podobnie jak przebiśniegi, dzielić pod koniec kwitnienia i wtykać w nowe miejsca. Takimi 3-4 cm kępkami. Szybko się mnożą.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Agatorek 21:20, 20 kwi 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Jejju, ależ miałam zaległości u Ciebie, a tu tak kolorowo .
Nie wiem, jak Lucy, ale mnie przekonałaś tymi zdjęciami do jesiennego cięcia róż
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Wiolka5_7 21:23, 20 kwi 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21572
Haniu melduję, że moje ogolone na łyso kukliki mają pączki, więc ich nie załatwiłam

Babcine szafirki dzieliłam po przekwitnieniu z sukcesem

Wiosna już pięknie zaawansowana u Ciebie
Moje przycięte derenie to w maju chyba rusza,bo śpią jak zaklęte
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
tulucy 21:44, 20 kwi 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Róże świetnie to znoszą... Ale ta aura taka przygnębiająca wtedy. Nic mi się nie chce jesienią robić. Zimno i ciemno


Mój niezbędny element odzieży roboczej na wiosnę to długi sweter, zakrywający 4 litery. Nawet jak mi koszulka wylezie ze spodni, to on osłania mi nerki i korzonki oczywiście na niego mam jakieś kamizelki itp. plus stare czapki dzieci
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Gruszka_na_w... 21:56, 20 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
tulucy napisał(a)
Róże świetnie to znoszą... Ale ta aura taka przygnębiająca wtedy. Nic mi się nie chce jesienią robić. Zimno i ciemno


Mój niezbędny element odzieży roboczej na wiosnę to długi sweter, zakrywający 4 litery. Nawet jak mi koszulka wylezie ze spodni, to on osłania mi nerki i korzonki oczywiście na niego mam jakieś kamizelki itp. plus stare czapki dzieci


Cięcie róż zaczynam w II połowie października. Nocy polarnej jeszcze wtedy nie ma.
Zamiast swetra wybieram starą polarową kurtkę po pacholętach, ich stare dresowe spodnie. Czapki wdziewam różne w zależności od temperatury. Ale efekt wizualny chyba uzyskujemy podobny. Często ubieram jeszcze gogle, bo kilka razy uszkodziłam sobie rogówkę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:59, 20 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Wiolka5_7 napisał(a)
Haniu melduję, że moje ogolone na łyso kukliki mają pączki, więc ich nie załatwiłam

Babcine szafirki dzieliłam po przekwitnieniu z sukcesem

Wiosna już pięknie zaawansowana u Ciebie
Moje przycięte derenie to w maju chyba rusza,bo śpią jak zaklęte


Moje kukliki mają utrudniony start ze względu na opady materiału organicznego z karmnika. Przywaliło je kilkucentymetrową warstwą. Cieszę się, że Twoje poczuły wiosnę.
Te białolistne derenie startują trochę później. Twoje ruszą z pewnością.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:02, 20 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Agatorek napisał(a)
Jejju, ależ miałam zaległości u Ciebie, a tu tak kolorowo .
Nie wiem, jak Lucy, ale mnie przekonałaś tymi zdjęciami do jesiennego cięcia róż


Aguś, za trzy lata będziesz miała tyle cięcia, że sama z siebie osiągniesz wyżyny pragmatyzmu ogrodowego. Wycinam wszystko na bieżąco.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies