Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 10:56, 20 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
antracyt napisał(a)

Zrobiłam wczoraj dokładne oględziny kęp i spora część jest w środku martwa, można garściami wyciągać suche. Kępy mam bardzo duże, pewnie Twoje rady o podziale/redukcji mogłyby pomóc, tylko czy teraz je robić?


Robić! Możesz zostawić nawet maleńki kikutek kępy. Pazurkami solidnie wzrusz glebę wokół niej. W sezonie się odbuduje. Na mojej ciężkiej glinie często wygniwa spora część kępy. Stosuję się do wyżej podanej instrukcji i wszystko działa.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
antracyt 11:03, 20 kwi 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Super
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Gruszka_na_w... 11:04, 20 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Ten mój kuklik to oczywiście podstawowy gatunek. Zakwitły jedynie dwa kwiatki, więc nie ma co wpadać w zachwyt. Te odmianowe, tak jak pisze Mrokasia, dopiero tworzą pędy kwiatowe.
Byłam wczoraj w zaprzyjaźnionym ogrodzie Natalki. Nasze ogrody dzieli 200 m. U niej są już listki na hortensjach, bergenie mają cudne kwiatostany i liście, a u mnie nic z tych przejawów. Start roślin uwarunkowany jest tyloma czynnikami, że nie ma się czemu dziwić.
Pewne jest jedno- wiosna zawita w końcu do każdego ogrodu.
Mrokasiu, szukałam posadzonych w zeszłym sezonie szałwii m.in. Caradonna. Nie w każdym miejscu już się objawiły. Czekam. Może wylezą.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 11:08, 20 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
galgAsia napisał(a)
No to jesteśmy w zasadzie na tym samym etapie zaawansowania wiosny
Jeszcze tylko mi powiedz, co bierzesz i w jakich ilościach, że tak zasuwasz, jak mały parowozik Ja zupełnie nie mogę się pozbierać, a pracy w ogrodzie wcale nie ubywa...
Oj, żeby się tylko nie okazało, że znów mam za dużo na głowie i tym razem muszę się obciąć na łyso...
Poświąteczne buziaki zostawiam


Za buziaki dziękuję.
Moja sinusoida nastroju i energii raczej w dolnej fazie. Z pewnym trudem mobilizowałam się do godzinki prac dziennie. W ciągu tygodnia zbierało się z tego 7 godzin, a to już jest tyle, że w wyniku kumulacji widać efekty.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 11:13, 20 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
tulucy napisał(a)
Asia na łyso nie wolno, nie ma wtedy co rwać w przypływie rozpaczy Co do suplementu Hani, żywom zainteresowana tematem.
Ja jestem do tyłu, moje kukliki dopiero paczki pokazały. Ale szafirki też mi świecą.


Kochana Lucy, gdybym miała teraz do ogarnięcia, jak Ty, rodzinę z dziećmi, cięcie 300 róż i inne prace ogrodowe oraz do tego pracę zawodową, to pewnie zamknęłabym się w szafie.
Prace dawkuję łyżeczką, bo chochlą się nie da.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 11:16, 20 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Juzia napisał(a)
Nie no.... to u mnie jeszcze zimna.
Kuklikom dopiero liście z ziemi wyłażą.... a u Ciebie już kwitną!!!
Szok.


Tam dwa zakwitły, więc się pochwaliłam. Na ich drugim stanowisku mam stosy dziwnych siewek po zimowym dokarmianiu ptaków. Nie wiem, czy te biedne kukliki się przez te resztki przebiją, choć czyściłam już tam kilka razy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Martka 16:02, 20 kwi 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Hanusina wiosno, witaj! Zieleń i kolor przepoczwarzyły się tu w stadium normalności, ale nadal zachowują silny potencjał radościotwórczy! Daleko mi do takich widoczków, wciskam cierpliwość - opcja niedostępna. Cóż robić? To siedzę i przyglądam się magnolii, peoniom, sterczącym czosnkom i kwitnącym krzewom u Ciebie Wiosna na raty
Moje Rozanne także wyskoczyły z ziemi jak gdyby nigdy nic, a przez jakiś czas już myślałam, że nie ujawnią się nigdy więcej Pozdrawiam, Haniu!

Milka 16:11, 20 kwi 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Dziękuję.
Żeby się wyrobić, to sporą część prac przeniosłam na jesień; w tym cięcie róż i ścinanie bylin. Nic się z nimi z tego powodu nie dzieje, a mnie jest łatwiej działać na przedwiośniu.

Ja juz od dawna tnę byliny jesienią. Róże, długie baty też, a mimo to...
Zawsze coś wyskoczy, zimno okrutnie i deszcz, na ten się cieszę, ale ciągle brak czasu aby dogonić, co trzeba.
Zostały mi 3 róże, giganty do cięcia z drabiny. Ciekawe, jak nie zetnę, co będzie?
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
tulucy 16:20, 20 kwi 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Ja wszystko zostawiam na wiosnę. Tylko siejące się ścinam profilaktycznie. Ale może coś zmienię i przerzucę na jesień... Ale nie róże. Jakoś nie mam przekonania
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Napia 20:45, 20 kwi 2022


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Dziękuję.
Żeby się wyrobić, to sporą część prac przeniosłam na jesień; w tym cięcie róż i ścinanie bylin. Nic się z nimi z tego powodu nie dzieje, a mnie jest łatwiej działać na przedwiośniu.


Muszę to zapisać w kalendarzu, bo jeśli nie przeniosę części prac na jesień, to nigdy się nie wyrobię A tak to chociaż jest jakaś szansa

Piękna wiosna!

Haniu, czy masz jakiś specjalny sposób na szafirki, że one tworzą takie ładne kępy? U mnie się rozłażą i chociaż co roku staram się je zebrać, to i tak wędrują po rabacie
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies