Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Judith 20:47, 25 kwi 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12307
Twój warzywnik jest przepiękny. Wiele pięknych warzywnikow widziałam tu na forum, natomiast Twój zachwyca połączeniem natury z porządkiem będącym efektem geometrii. Piękny trawnik wokół, idealnie wydzielone kwaterki, drzewa owocowe w sąsiedztwie. Wszystko bez „organizatorów przestrzeni” (ktore tez zachwycać mogą, ale to zachwyt innego rodzaju) w postaci żwirowych/betonowych ścieżek, skrzyń czy innych dodatków. Cudne miejsce! .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Kokesz 20:50, 25 kwi 2022


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Miskantów nie tnę hurtowo, bo zbieranie tych badyli z ziemi byłoby dla mnie katorgą. Najpierw wszystkim ścinam pióropusze i te najbardziej miękkie liście. To idzie do worków bio. Potem biorę wiaderko budowlane, staję z sekatorem przy miskancie i od góry ścinam 10 cm kawałki. Kiedy wiaderko się zapełni, to wynoszę zawartość do warzywnika.
Nie wyobrażam sobie szatkowania kilkudziesięciu miskantów gilotynką do papieru.
Rewelacyjna jest sieczkarnia Marty. Tylko cenę ma zabójczą.


Też tnę podobnie swoje miskanty i rozplenice.
Mam 12 sztuk miskantów i 3 rozplenice.
Zaczynam od góry i tnę tymi dużymi nożycami na drobno aż do dołu. Kwiatostany idą na kompost.
Im niżej tym ciężej.
Sekatorem nie dałabym rady ze względu na na kontuzję dłoni.
Zostawiam tą sieczkę na rabacie, na to daję zrębki lub korę. Takie no dig
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Martka 20:51, 25 kwi 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Haniu, ten trzcinnik ma osiągi ale i swój urok, tylko dumam, że może faktycznie nie na tę rabatę on, co chciałam. A może posadzę i przesadzę, jeśli będzie denerwował? Widzi mi się jego zieleń z ciemną zielenią cisa. Przepraszam, że tak wciąż i wszędzie rozkminiam Bardzo Ci dziękuję za zdjęcia, przy okazji nacieszyłam oko latem u Ciebie

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Nie wyobrażam sobie szatkowania kilkudziesięciu miskantów gilotynką do papieru.
Rewelacyjna jest sieczkarnia Marty. Tylko cenę ma zabójczą.


A te obie informacje potwierdzam, zainwestowałam z bólem serca i żołądka, bo miskanty będą jeszcze przez wiele lat "problemem". Sieczka jest cudowna, świetnie się sprawdza jako dodatek do gleby, do kompostownika, na nowych rabatach jako ściółka. Ja bym nawet jakąś objazdówkę zrobiła z sieczkarnią po Waszych ogrodach, połączyła przyjemne z pożytecznym, ale zima i wiosna to w pracy czas bez szans na wolne.




Kokesz 20:54, 25 kwi 2022


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Martka napisał(a)




A te obie informacje potwierdzam, zainwestowałam z bólem serca i żołądka, bo miskanty będą jeszcze przez wiele lat "problemem". Sieczka jest cudowna, świetnie się sprawdza jako dodatek do gleby, do kompostownika, na nowych rabatach jako ściółka. Ja bym nawet jakąś objazdówkę zrobiła z sieczkarnią po Waszych ogrodach, połączyła przyjemne z pożytecznym, ale zima i wiosna to w pracy czas bez szans na wolne.

Ciekawa ta sieczkarnia, pokarzesz u siebie
Ja już prawie kupiłam taką starą, żeliwną na olx...ale cena mnie powstrzymała.

____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Martka 21:12, 25 kwi 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Renato, w połowie lutego na 277 str. mojego wątku, teraz stoi w garażu schowana i niewiele zobaczysz
Magara 00:17, 26 kwi 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
Haniu, zaglądam, podziwiam
Zaintrygowało mnie hasło "rozrzedzić szafirki" - jak to się robi? Wykopać po kwitnieniu i przesadzić czy bardziej coś skomplikowanego?
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Gruszka_na_w... 08:46, 26 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Magara napisał(a)
Haniu, zaglądam, podziwiam
Zaintrygowało mnie hasło "rozrzedzić szafirki" - jak to się robi? Wykopać po kwitnieniu i przesadzić czy bardziej coś skomplikowanego?


Te spore szafirkowe plamy powstały z sadzonych pojedynczo cebulek. Szafirki wytwarzają mnóstwo cebulek przybyszowych. Warto je rozrzedzać, czyli tak jak piszesz, wykopać część kępki, podzielić ja na mniejsze kawałeczki i wsadzić w nowe miejsce. Za rok odwdzięczą się większymi kwiatkami.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 09:08, 26 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Judith napisał(a)
Twój warzywnik jest przepiękny. Wiele pięknych warzywnikow widziałam tu na forum, natomiast Twój zachwyca połączeniem natury z porządkiem będącym efektem geometrii. Piękny trawnik wokół, idealnie wydzielone kwaterki, drzewa owocowe w sąsiedztwie. Wszystko bez „organizatorów przestrzeni” (ktore tez zachwycać mogą, ale to zachwyt innego rodzaju) w postaci żwirowych/betonowych ścieżek, skrzyń czy innych dodatków. Cudne miejsce! .


Drewniane skrzynie dają poczucie porządku i pewnie ułatwiają prace narzekającym na bóle kręgosłupa. U siebie jednak wybrałam opcję korzystniejszą dla mnie w perspektywie kilku lat. Wykonane z taniego drewna (choć przy dzisiejszych cenach nawet drewno sosnowe jest drogie) skrzynie mają niestety krótką żywotność. Wymagają corocznej konserwacji, corocznego uzupełniania ziemi, codziennego podlewania. Dla mnie problemem byłoby utrzymanie czystości wokół tych skrzyń. Odchwaszczanie lub omiatanie ścieżek i różne inne. Piszę tu oczywiście o takim "rasowym" warzywniku, a nie hobbystycznej skrzynce na zioła.
Pomysł na ten warzywnik zaczerpnęłam od jednej z forumek.
Zajmuje sporą część działki. Niby jest w części frontowej, ale nie rzuca się nachalnie w oczy. Dobrze maskuje go półkolista rabata (po prawej stronie zdjęcia).

ścieżka do warzywnika





Geometria warzywnika dobrze się wpisała w "falistość" ozdobnej części ogrodu.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Roocika 12:14, 26 kwi 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8216
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Overdam późnym latem wygląda tak (szczyt jego możliwości, bo rośnie po zachodniej stronie budynku i dodatkowo jest cieniowany przez jabłonkę)





Wychodzi na to, że ma z kłosami mniej więcej wysokość hortensji. W słońcu może być wyższy.



Ojej, całkiem spory ten trzcinnik, w mieście widziałam już takie wyrośnięte kępy ale nie były takie wysokie
Okaże się czy dobrze posadziłam swoje, na razie wszystko rośnie i nabiera masy.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Magara 00:29, 27 kwi 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Te spore szafirkowe plamy powstały z sadzonych pojedynczo cebulek. Szafirki wytwarzają mnóstwo cebulek przybyszowych. Warto je rozrzedzać, czyli tak jak piszesz, wykopać część kępki, podzielić ja na mniejsze kawałeczki i wsadzić w nowe miejsce. Za rok odwdzięczą się większymi kwiatkami.

Czyli nie jest to skomplikowane zadanie Dzięki
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies