Mam go jeszcze w tercecie z amsonią i czosnkami. W pobliżu rosną tez irysy.
Dalszy plan z irysami. Potem w tym kąciku będzie rządzić róża.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Bezodmianowe kukliki towarzyszyły mi od zawsze. Pokochałam je za subtelność w budowie kwiatu. Na te odmianowe skusiłam się rok temu. Obecne ceny bylin powstrzymują mnie przed ich masowymi zakupami. Dużych grup z nich raczej tworzyć nie będę, ale jako akcenciki z pewnością pozostaną.
Mody ogrodowe są bliskie tym odzieżowym. Koło się kreci, interes sprzedażowy kwitnie.
Kiedy pojawiłam się aktywnie na forum, to akurat była moda na wypieszczone ogrody wzorowane na realizacjach Danusi sprzed 8-10 lat. Te moje irysy syberyjskie, kukliki, kocimiętki, rudbekie, astry wyglądały przy nich jak ubogi krewny.
Mnie bardzo cieszy powrót mody na nieco "bałaganiarskie" ogrody, z dużą ilością bylin, bo nie ma się podczas ich oglądania wrażenia, ze wszystkie są spod jednej sztancy.
A rdest spodobał mi się bardzo w ogrodzie Ewy-Pszczółki. Ona ze względu na wielkość działki mogła z nim zaszaleć. Wykorzystała jego możliwości do maksimum. U mnie raptem trzy kępki.
A szczypiorek był na CHFS? też wart uwagi. W przeciwieństwie do czosnków główkowatych nie mnoży się jak króliki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Ćwiczę się w kontrolowaniu tego buszu. Puszczenie go samopas jest bardzo ryzykowne. Żeby to, co jest atrakcyjne później miało szansę urosnąć i zakwitnąć, trzeba systematycznie wycinać to, co już odegrało swoją rolę. Dzisiaj ścinałam brunnery i redukowałam miodunkę. Na czubkach paluszków, żeby nie zdeptać.
Piwonie na koniec maja.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Jest, jest! A w kompostowniku coraz więcej materiału zielonego po wycinkach.
Czytam tu i ówdzie o problemach z liśćmi orlików. Swoim ścinam tylko kwiatostany. Liście zostawiam, bo ładnie się przebarwiają jesienią.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Po Waszych wpisach przeszła mi ochota na jeżdżenie traktorkiem.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Ten rdest też właśnie spodobał mi się u Pszczółki teraz u Ciebie i Asi ja w ogóle jestem zakochana w rdestach, mam 3 odmiany te poźniej kwitnące, pora na kolejny
Ten szczypiorek to jaki dokładnie? pięknie kwitnie
Bliżej jest mi w poglądach do męża Agatorka. Mam problem ze zrozumieniem konieczności nabywania i picia alkoholu, żeby się zrelaksować, czy spotkać towarzysko. Znakomicie się obywam bez niego. Do miłego spotkania wystarczy mi kawa, herbata, sok, ciasto i lody.
Wiem tylko, że duży dyskomfort odczuwałam, kiedy normalnie inteligentny człowiek (niezależnie od płci) w połowie spotkania, po wypiciu czegokolwiek z procentami, okazywał się wrzaskliwą, plecącą pierdoły istotą.
Być może wpływ na moje podejście ma fakt, że w rodzinie mamy na stanie osoby pomagające wyjść z uzależnień. Ciężki problem. Trudno mi o dystans i żartowanie z tematu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz