Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

I takie tam ostatnie ciepłe powidoki

te ostatnie widoki są najcenniejsze
Haniu ale dziś wykonałaś ogrom pracy, pełny szacun

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

I takie tam ostatnie ciepłe powidoki

Gruszeczko co to za miskant z tyłu? piękny jest.
W ogóle masz pięknie w ogrodzie, w każdym zakątku kolorowo.
Śliczna jesień u Ciebie.

Agatko, to grupa gracilismusów sadzonych w zeszłym roku. Zdjęcie z X 2015 Rosną na rondzie (między skrzynkami białą i żółtą) Wiosną trochę zdeformowałam tę rabatę.





Aniu, mam nadzieję, że warzywnik się odwdzięczy udanym plonowaniem.

Gosiek, w doniczce może już mieć za mało pokarmu.
Wysokie marcinki są świetną zapchajdziurą.

Wczorajsze prace kończyłam o zmierzchu, więc dzisiaj zaległa fotorelacja





Dzisiaj pochmurno, ale jeszcze nie zimno. Tamaryszek zaczyna się przebarwiać. Zakwitły wrzoścce

Ładnie przebarwia się mahonia.



Wciąż cieszą oko dalie i werbena.





Przebarwił się klonik ussyryjski i gałązki derenia Variegata. Jego liście niestety już nie.

I takie tam

Rododendrony są dobrze przygotowane do zimy, zapączkowały się, liście są zielone, bez oznak braku pierwiastków. Wygięte ku górze- znaczy wilgoci mają akurat.


Gaura i lawenda powtarzają kwitnienie.


Żółte i zielone hakone wciąż w swoich naturalnych barwach.

Trzy rzeczy: piękne rozchodniki te bordowe (ale wiem, że już bardzo dużą sławą się cieszą ), rozbrajają mnie dalie, choć nie podejrzewałabym się o to i rodki wyglądają jak świnki- dopasione i zdrowe

Makusiu, mnie dalie też rozbrajają swoją urodą dopóki nie pomyślę o konieczności ich wykopywania i przechowywania. Jeśli chodzi o rozchodniki, to cieszę się, że wyczułam nadchodzące trendy. Lubię je "od zawsze".
Rodki mnie cieszą, bo ich uprawa była dla mnie "wyższą szkołą jazdy". Obawiałam się porażki ogrodniczej- raz, że to rabata podwyższona, a dwa, że rodzima gleba to glina o zasadowym odczynie. Widać udało mi się dobrze przygotować podłoże i dobrze wykorzystać porady Bogdzi dotyczące pielęgnacji.

Dzisiaj zimno. W nocy padało. Siedzę przy kominku i wygrzewam kości. Przez okno podziwiam kolory jesieni.

Przylazlam posiedziec .... Klimacik ))) wow

Czasami po cichutku spacerowałam po Twoim ogrodzie
Bardzo piekny masz domek i ogród z wielobarwnymi rabatami wsam raz do niego pasuje
Podziwiam prace na warzywniku