Figielko, zdjęcie raczej wiernie oddaje kolor. To zieleń z czerwonawą obwódką.
Pestko, tak zdaje się trzeba będzie zrobić. Wysiać dobrą trawę przeznaczoną na suche stanowiska.
Makusiu, idea jaka przyświecała mi przy robieniu ścieżek, właśnie taki miała cel. Po dwóch latach zamieszkania już wiem, że pomysł z ograniczeniem powierzchni trawiastych był słuszny.

Wczorajszy widok z "jadalnego okna"



Dzisiaj leje, wieje, jeszcze bez zamieci. Kolorowo wciąż, co wprowadza w dobry nastrój mimo niesprzyjającej aury.

I takie tam jesienne klimaty

Ponieważ na forum toczą się dyskusje na temat przydatności i urody astrów na rabatach w trakcie sezonu, spróbuję pokazać rabaty z ich udziałem w szerszym przedziale czasowym

czerwiec- astry podsadzone są rozplenicą, rozchodnikami, obwódka z czyścca


lipiec czyściec po kwitnieniu przycięty, masy nabiera rozplenica



sierpień zaczynają kwitnąć



wrzesień

Zajrzałam oglądać astry.
Zastanawiam się, czy to dyskusja, w której brałam udział czy równolegle toczy się jakaś druga...

Dziękuję za tę prezentację zmian w czasie.
Bardzo mi się podoba wrzesień. Super to wygląda. Ale wcześniej nie bardzo do mnie przemawiają.
No i u mnie one we wrześniu jeszcze nie kwitną. Pewnie dlatego, że zbyt mało słońca. Dopiero teraz zaczynają.
Myślę, że jeszcze dam im jedną szansę. Zobaczymy.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

I takie tam jesienne klimaty

Cidowne te jesienne klimaty? Zwłaszcza fiolety z czerwienią, a jeszcze z trawami, połączeniw idealne...

BKosimkArt napisał(a)

Cidowne te jesienne klimaty?

Basiu, jeśli to pytanie , to odpowiem, że cudowne.

Bylinowo - kolorowo
Ja dopiero w zeszłym roku zaczęłam wprowadzać kolory do ogrodu. Kiedyśmam nadzieję coś z tego wyniknie.

Mało trawnika to jedyna słuszna idea

pieknie
Wiesz, zaczely mi kwitnac moje astry - te co zgolilam chyba w lipcu /musze sprawdzic/ sa niskie ok 30cm i poxne - jak scinalam to mialy juz metr wysokosci...
Dzieki Twoim aranzacjom powoli klaruje mi sie pomysl gdzie je przeniesc

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Wiraż przy wrzosowisku

Gruszeczko powiedz mi czy imperata zielona da radę na słonku tylko do południa? Planuję rabatę trawiastą i dumam jaki gatunek by mi pasował do tego typu światła. Aha trawy planuję bardziej naturalistyczne

Agatko, z moich obserwacji wynika, że ona nie ma żadnych wymagań poza odrobiną wody w okresach suszy. Pod brzozami wyschła. Na innych rabatach radzi sobie dobrze.



Pestko, nie wyobrażam sobie ogrodu bez kolorów. Monochromatyczność to nie moja bajka, tak samo jak ogrody formalne. Podziwiam porządek, przewidywalność i ład przestrzenny, ale radości już bym nie miała. W domu jest minimalizm kolorystyczny, więc na zewnątrz może być dla kontrastu inaczej.
Zoja, astrom dobrze robi uszczykiwanie. Swoich nie uszczykuję, potrzebne mi są takie wysokie akcenty.
Po deszczach akcenty mi się trochę pochyliły.