Lojalna Jolu, klimacik jak to w Polsce, bywa zmienny. Wczuwam się w Twój (jestem na 303 stronie
Aniu, serdecznie Cię witam. Można i z przytupem spacerować. Warzywnik powstał z inspiracji Ogrodowiskowych. Pozwala się cieszyć warzywami i owocami, które pachną.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Warzywa zebrane, porządeczek zrobiony, po prostu wzorcowo

Piękną jesień masz w ogrodzie na ławeczce chwilkę przycupnęłam

u Ciebie nawet jesienią pięknie

Jesienne widoczki super
moj warzywnik tez prawie tak samo wyglada, jeszcze kilka machniec lopata

Elu, Zoju, Izo, ale z Was nocne Marki.

Jesień potrafi zauroczyć. Lubię ją nawet w pochmurne, wietrzne i deszczowe dni. Tylko o poranku tak jakoś trudniej się zebrać do kupy. Po drugiej kawie jest OK, a po trzeciej to już całkiem normalnie.
Róże Lovely Fairy i The Fairy wciąż mają mnóstwo pąków


Padający deszcz spodobał się roślinom na przedpłociu.





Na froncie wciąż są kolory. Bonica nie odpuszcza. Bardzo jestem zadowolona z jednorocznych begonii. Kosztują grosze, świetnie się rozrastają i kwitną od końca kwietnia. Na drugim zdjęciu widać je w tle za rozplenicami.



Wejście na rondo

Po co Ci to czytanie do 500 strony o kostce brukowej i ploty a ja siedziałam po nocach i czytałam wtedy inne watki hahah ))


Jak moga te rozchodniki takie olbrzymie urosnąć ...patrze na moje kurduple i nie wierze ze do tego dojdzie /))))

Wiraż przy wrzosowisku



i w drugą stronę



i ścieżka przed tarasem



I w druga stronę (co zrobić z tą kiepską trawą pod okapem?- myślę)

lojalna_ napisał(a)

Jak moga te rozchodniki takie olbrzymie urosnąć ...patrze na moje kurduple i nie wierze ze do tego dojdzie /))))

Trzeba je posadzić wbrew ich naturze na glinie i w lekkim półcieniu.

U mnie ostatnio widac było ze troche za mokro maja ...a tu jeszcze ten deszcz pol cień jest a glina no coz tylko w jednym miejscu ) pozostaje czekac )))

I takie tam na koniec







W tym miejscu wciąż gmyram, bo coś mi nie gra.