Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 12:47, 29 cze 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Gosiek33 napisał(a)
Co za plony warzywne, jestem pełna podziwu


Pogoda sprzyja.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:49, 29 cze 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Monia81 napisał(a)


Też próbuję się zmobilizować i tą zdolność ogarniania ogarnąć, choć nie zawsze to jeszcze wychodzi muszę spróbować z tą stipą przycinania, bo jak do tej pory czesanko uskuteczniałam, ale lekko mnie już to wnerwia, zwłaszcza, że przy czesaniu te nasionka wchodzą wszędzie piękne Haniu masz te widoczki ogródkowe


Praktyka czyni mistrzem!

Wyczesywanie stipy jest upierdliwe. Te inne sposoby jej czyszczenia są lepsze. Widoczki dziękują.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:52, 29 cze 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Basieksp napisał(a)
Fajną ściągę zrobiłaś z warzywnika muszę przysypać pory i zajrzeć pod selery też lubię owoce świdośliwy, i też nie mamy za dużo owoców. No ładne masz warzywka, cukinie jakie już duże, super


Wzrasta na forum grupa zwolenników samodzielnych upraw warzywnych. Z tego powodu warto potarzać skuteczne metody zwiększenia plonów.
Warzywka dzisiaj szczęśliwe, bo dostały solidną porcję opadu. Mieliśmy burzę przed południem.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 13:00, 29 cze 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Helen napisał(a)
Ja też patrzę z zazdrością na warzywnik, widać mnóstwo włożonej pracy, szacun.


Gruntowy warzywnik jest od maja do końca września praktycznie bezobsługową częścią ogrodu. Wymaga jedynie ewentualnego podlania w razie dłuższego okresu bez deszczu i zasilenia gnojówkami żarłocznych roślin. Chwastów rośnie tam niewiele, bo odkryte powierzchnie okrywam skoszoną trawą. Gorąco polecam! Nie ma fajniejszego sposobu korzystania z ogrodu niż poranna wyprawa do warzywnika i powrót z truskawkami, poziomkami, bobem, groszkiem, fasolką, pachnącym koperkiem, listkami jarmużu i bazylii. A potem zastanawiasz się jak dzisiaj je wykorzystać. Czysta przyjemność.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 13:03, 29 cze 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
ryska napisał(a)
Można jeszcze te kłosy stipy z nasionami pociągać i wtedy całe nam wychodzą.
Haniu masz wzorcowy warzywnik.
Moje ogórki za które trzymałaś kciuki dały radę tylko te z których usunęłam kwiatki i zawiązki owoców. Prawda znana od wieków, że ogórki są ciepłolubne.


Ogórki gruntowe miewają swoje lepsze i gorsze lata. tak jak pomidory. Z tych ciepłolubnych tylko dynie są stabilne. To dobra informacja, że Twoim ogórkom polepszyła się kondycja.
O tak, przypomniałam sobie, że Ty zalecałaś pociągać za suche źdźbła stipy. To był świetny sposób. Ścinanie robił ktoś inny.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 13:12, 29 cze 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Martka napisał(a)
Haniu, warzywnik masz zachwycający. Obiecujący zakątek pomidorowy, por, jarmuż, fasolka, bób, wszystko udane, po prostu cudnie. Dziś podjęłam - nie bez Twoich zdjęć udziału - ostateczną decyzję, że rabat warzywnych musi i u mnie przybyć Ciekawi mnie powód, dla którego ślimaki rzuciły się na bazylię wysadzaną do gruntu, a tej z nasionek nie ruszały. Może chodzi o inny zapach? Jak na to wpadły? Czy ślimaki mają węch?




To bardzo dobra decyzja. Pal sześć ceny w warzywniku. Tego smaku, aromatu, jędrności nie znajdzie się w sklepie. Mocno kibicuję twoim planom.
Zrobiłam dzisiaj to pesto z jarmużu. Dodałam trochę listków bazylii. Obiad w 10 minut.

Bazylia wysiana do gruntu chyba ma lepsze warunki rozwoju. Od początku rozwija się w stabilnym środowisku. Ta dzielona z wysiewów doniczkowych ma bardziej pod górkę. Drapieżnik zawsze atakuje najsłabszych.
Czy ślimaki mają węch? Oczywiście! Jak inaczej bez trudu znajdowałyby pułapki piwne.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 13:15, 29 cze 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Magara napisał(a)


Reszta obrazków, z warzywnikiem na czele, każe mi się zastanowić jak Cię nakłonić na zamienienie się na działki


Daga, Ty nie rzucaj pochopnie takich propozycji, bo jeszcze się zgodzę i co?
Warzywnik można zrobić w jeden sezon, a na takie drzewa jak u Ciebie trzeba czekać kilkadziesiąt lat.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 13:18, 29 cze 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
antracyt napisał(a)


Haniu, specjalistko od żywopłotów nieformowanych, czy mogę jeszcze derenie ciąć? Tak raczej kosmetycznie?


Wszystkie krzewy, które nie są dla nas istotne z powodu ich kwitnienia, można ciąć do końca września (tak jak typowe żywopłoty formowane) i potem od lutego.
Miłego cięcia.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 13:25, 29 cze 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Juzia napisał(a)



O mniam!!!
Za mało posadziłam jarmużu. A z nasion nic nie wzeszło.
Zazdroszczę


Dobrze się prowadzisz (zdrowo), wiec z pewnością Twój dożywotni urlop będzie ciekawy i długi.
Wciąż możesz wysiać nasionka jarmużu w doniczkach w domu. On bardzo szybko kiełkuje. Ten wysiewany na zewnątrz mógł paść łupem suszy lub drobnych ślimaków.
Walory jarmużu odkryłam rok temu, ale symbolicznie, bo zapominałam go zasilać i był mizerny. W tym roku dostał dobre stanowisko, pokrzywowe dobroci i rośnie jak na drożdżach. Musiałam się dokształcić w możliwości wykorzystania go w kuchni.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Wiolka5_7 13:59, 29 cze 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20481
Haniu ale ty masz wzorowy warzywnik bardzo mi się podoba i te plony obfite ,mniam

ciekawa jestem tej mojej stipy niebawem bo teraz to jej kwitnienie mi się podoba, będę czesać ją najwyżej
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies